Kilka tysięcy wiernych oraz blisko 40 kardynałów, arcybiskupów i biskupów z Polski i zagranicy zgromadziły dzisiejsze uroczystości patronalne ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie.
Obchody miały wymiar szczególny, 1010. rocznica śmierci św. Wojciecha zbiegła się bowiem z 30. rocznicą pierwszej wizyty papieża Jana Pawła II w Gnieźnie i 30. rocznicą sakry biskupiej prymasa Polski kard. Józefa Glempa. Wzorem lat ubiegłych uroczystości rozpoczęły pierwsze Nieszpory o św. Wojciechu, sprawowane 25 kwietnia wieczorem w katedrze gnieźnieńskiej. Nabożeństwu przewodniczył metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga, a homilię wygłosił ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej bp Edward Dajczak. Nawiązując do wspomnianych rocznic hierarcha przypomniał, że Papież Polak podczas swojej pierwszej pielgrzymki do grobu św. Wojciecha wezwał do pójścia ku przyszłości, a nie w przeszłość. „Jeżeli tak, to trzeba się pytać o nasze dzisiaj. Jeżeli mamy być posłuszni temu, któremu Bóg dał łaskę widzenia lepszego niż miliony na tej ziemi i odwagę wędrowania po śladach męczenników, odczytajmy tę prawdę, że miłość wzrasta nie tylko w czasach powodzenia, że dobrą glebą dla miłości jest trudna gleba, chwila przegrana, cierpienie. Tak naprawdę w cierpieniu miłość udowadnia, potwierdza swoją autentyczność, bo tylko ona zdolna jest je znieść” – mówił bp Dajczak. Apelował też o wyraziste świadectwo wiary. „Pilnie potrzeba ludzi, którzy mają Ewangelię wypisaną w sercach, na twarzach, na rękach. A ponieważ ten świat biegnie w tempie zawrotnym i czyta tylko najbardziej wyraziste litery, to i Ewangelia na ludzkich twarzach musi być wypisana trochę żywiej” – mówił. Stwierdził również, że świadectwo to potrzebne jest tu i teraz, w pracy, szkole, we własnej rodzinie. „Bóg ciągle czaka na świadków, którzy wyjdą z własnych domów, z własnych narodów i będą wędrowali. Niekoniecznie na inne kontynenty, ale do człowieka przy sąsiednim biurku w pracy, do sąsiada po drugiej stronie klatki schodowej, któremu się nigdy w niedzielę drzwi nie otwierają. Bóg ciągle powołuje ludzi, tych z sakramentem święceń i bez, do tego by mieli odwagę ryzykować i wypłynąć na głębię” – dodał bp Dajczak. W czasie nabożeństwa Prymas Polski kard. Józef Glemp poświęcił płaszcze dla 14 nowych członków Towarzystwa św. Wojciecha z archidiecezji gnieźnieńskiej i diecezji bydgoskiej. Po nieszporach z katedry gnieźnieńskiej wyruszyła procesja z relikwiami św. Wojciecha, która przeszła do kościoła św. Michała Archanioła na Wzgórzu Zbarskim, gdzie według tradycji miał się zatrzymać orszak wiozący ciało zabitego przez Prusów biskupa i gdzie odbyło się całonocne czuwanie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.