Ponad 90 mieszkańców Sandomierza i okolic zgłosiło się w poniedziałek na casting statystów do popularnego serialu „Ojciec Mateusz".
Przeprowadziła go Agencja Aktorska „Absolwent” z Warszawy. Druga tura naboru odbędzie się w pierwszą sobotę czerwca br. Odpowiedzialna za casting Agnieszka Sołtys nie ukrywała zadowolenia z frekwencji. „Przyszły osoby zdecydowane i świadome, tego, co producent filmowy będzie od nich wymagał. Było też wiele dzieci wraz rodzicami” – zaznacza w rozmowie z KAI. Wszyscy zostali zapisani w bazie danych. Podczas realizacji filmu będzie z niej korzystał producent serialu w zależności od swoich potrzeb. „W drugiej turze również każdy, bez względu na wiek, płeć, a także urodę, może spróbować swoich sił na planie filmowym” – zapewniła Agnieszka Sołtys. Producenci zapewniają, że także w nowych odcinkach "Ojca Mateusza" nie zabraknie ciekawych i zagadkowych historii, które łączyć się będą także z legendami i tradycjami sandomierskimi. Natomiast Artur Żmijewski, który wcielił się w tytułowego ojca Mateusza, nadal będzie wytrwale pomagał policjantom w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych. Ponownie będzie można obejrzeć pozostałych odtwórców głównych ról: Kingę Preis, Michała Pielę i Piotra Polka. Ekipa filmowa ma przyjechać na nagrania do Sandomierza na początku lipca. Zdjęcia do drugiej części serialu realizowane będą również w Warszawie i w Gliniance koło Opatowca. „Ojciec Mateusz” jest polskim serialem telewizyjnym realizowanym na zamówienie TVP1 w oparciu o włoski format „Don Matteo”, który od ośmiu lat gromadzi przed telewizorami miliony widzów. W Polsce akcja serialu rozgrywa się w Sandomierzu i jego okolicach. Każdy z odcinków opowiada odrębną historię. Twórcami polskiej wersji są Maciej Dejczer i Andrzej Kostenko (reżyseria) i Jarosław Żamojda (zdjęcia). W tytułowej roli występuje Artur Żmijewski, a towarzyszy mu plejada znakomitych aktorów: Kinga Preis, Piotr Polk, Bogdan Łazuka, Radek Pazura, Rafał Sławomir Orzechowski i inni. Jak informuje strona poświęconej serialowi, realizowano go z prawdziwym rozmachem: zdjęcia z udziałem przeszło 180 aktorów trwały ponad 100 dni zdjęciowych, a kręcono je w ponad 170 obiektach. Zdjęcia plenerowe realizowane w Sandomierzu, a sceny we wnętrzach w Warszawie i okolicach.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.