Rosyjska Cerkiew powinna pomóc swoim wiernym w przejściu od formalnej przynależności wyznaniowej do aktywnego praktykowania wiary w życiu. Wskazał na to patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl, spotykając się 29 maja z prawosławną młodzieżą - podaje Radio Watykańskie.
Patriarcha zaznaczył, ze wielu ludzi związanych jest z prawosławiem poprzez kulturę. Często od tego zaczyna się ich droga do Boga. Następnie w ludziach wzrasta świadomość przynależności kościelnej. „Ważnym jest zrozumienie, że prawosławie stanowi najistotniejszy czynnik kulturotwórczy. Ale koniecznym jest, żeby teoria wiązała się z praktyką. Właśnie Kościół powinien pomóc wiernym w przebyciu drogi od przywiązania do tradycji do praktykowania jej w życiu” – powiedział patriarcha Cyryl na spotkaniu z młodymi w Sankt-Petersburgu. Dodał jeszcze, że „Rosję czeka daleka droga, aby prawosławni z metryki stali się aktywnymi prawosławnymi”.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.