Wspólnota międzynarodowa musi przygotować ludzkość na zmiany klimatyczne - apelują katolickie organizacje charytatywne.
W Bonn trwa oenzetowska konferencja klimatyczna (1-12 czerwca). Przedstawiciele 182 krajów negocjują nowe porozumienie, które zostanie przyjęte na tegorocznym szczycie w Kopenhadze. Tymczasem w sprawie tej zabierają głos także organizacje pozarządowe. Apel do uczestników negocjacji wystosowały też dwie największe sieci katolickich organizacji dobroczynnych: Caritas Internationalis oraz Międzynarodowa Współpraca dla Rozwoju i Solidarności (CIDSE). Przypomniano w nim, że samo zapobieganie zmianom klimatycznym już nie wystarczy. Trzeba opracować i udostępnić zwłaszcza ubogim społeczeństwom odpowiednie techniki adaptacyjne, chroniące przed nowym klimatem i niestabilną pogodą. Pozytywnym przykładem adaptacji jest zrealizowany przez Caritas projekt zalesiania brzegów rzeki w dystrykcie Satkhira w Bangladeszu. Odpowiednio dobrane drzewa chronią brzeg przed erozją w czasie powodzi, absorbują dwutlenek węgla, a przy tym wydają owoce, które stanowią dodatkowe źródło dochodu dla miejscowej ludności. Jak czytamy w oświadczeniu Caritas i CIDSE, świat potrzebuje dziś wielkich inwestycji w rozwój technologii, umożliwiających nie tylko ograniczenie skażenia środowiska, ale również przystosowanie go do nowych warunków.
"W skali europejskiej straciliśmy niemal zupełnie wytwarzanie antybiotyków".
W połowie listopada koalicja islamskich rebeliantów zajęła dwie prowincje na północy kraju.
Jednym z tematów rozmów szefa rządu w Watykanie była wojna na Ukrainie.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...
"Zrozumieliśmy, że kobiety muszą wnieść inny ton i inne podejście do teologii."