Około 900 osób bierze udział w III Ciechanowskim Maratonie Biblijnym. W miejscowej farze na czytaniu wszystkich ksiąg Pisma Świętego - od Księgi Rodzaju po Apokalipsę św. Jana - spotykają się dzieci, młodzież oraz dorośli z parafii Ciechanowa i okolic. Maraton zakończy w niedzielę uroczysta Eucharystia, informuje "Nasz Dziennik".
- Celem maratonu jest popularyzacja czytania Pisma Świętego i przybliżenie tej Świętej Księgi - mówi Ryszard Wesołowski, przewodniczący komitetu organizacyjnego. - Dzisiaj Biblia w naszych domach czytana jest rzadko, a jeżeli już, to powierzchownie. Często jest to niestety zapomniana księga, która zakurzona stoi na półce. Pragniemy więc wyrobić w dzieciach, młodzieży i dorosłych nawyk czytania Pisma Świętego - czytamy w "Naszym Dzienniku". Maraton zorganizowany przez parafię pw. św. Józefa w Ciechanowie odbywa się zawsze w ostatni tydzień roku szkolnego, tak aby dzieci i młodzież mogły wziąć w nim udział. Do tego wydarzenia przygotowują się wcześniej na katechezie. Czytanie Biblii odbywa się według schematu wypracowanego we wcześniejszych maratonach. Całe Pismo Święte zostało podzielone na niewielkie, stanowiące pewną logiczną całość fragmenty, których przeczytanie zajmuje nie dłużej niż 15 minut. Czytanie rozpoczyna się o godz. 7.00 i trwa do północy. W tym roku obok czytania Pisma Świętego, zorganizowano również konkurs literacki pod hasłem "List do przyjaciela". Jego celem jest popularyzacja codziennej lektury Biblii, informuje "Nasz Dziennik". Z całego kraju i ze środowisk polonijnych napłynęły ponad 733 prace. Zwycięskie prace zostaną opublikowane na stronie www.maratonbiblijny-ciechanow.pl.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.