O wierze, która jest najcenniejszym skarbem, jaki otrzymujemy od Kościoła, pisze w swoim ostatnim liście pasterskim abp Zygmunt Zimowski, administrator apostolski diecezji radomskiej.
"Służyć Chrystusowi w Kościele z radością serca" zostanie odczytany w niedzielę, 21 czerwca we wszystkich kościołach diecezji. Tego samego dnia będzie celebrowana Msza święta w radomskiej katedrze, która będzie jednocześnie oficjalnym pożegnaniem z Kościołem radomskim. W kwietniu abp Zimowski został mianowany przez Benedykta XVI przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. - Radosnej wiary w służbie Chrystusowi żyjącemu w Kościele mogłem uczyć się przez te lata od tylu osób, które na różny sposób tworzą społeczność naszego miasta i całej diecezji radomskiej. Próba wymienienia choćby po części konkretnych wspólnot, ruchów, organizacji i instytucji pozostałaby zawsze niepełna i nieadekwatna do tego obrazu, jaki noszę i nosić będę zawsze w swym sercu - napisał w liście abp Zygmunt Zimowski. Administrator apostolski diecezji radomskiej napisał także, że siedem lat posługi w Kościele radomskim było czasem licznych spotkań "na Eucharystii i na modlitwie przy tylu różnych okolicznościach". Napisał również, że były to lata wspólnej refleksji, konkretnych inicjatyw i działań. - Z Bożą pomocą, pod opieką Maryi, patronki naszej katedry i za wstawiennictwem świętych patronów, był to czas naszej wspólnej służby dla duchowego dobra całej rodziny diecezjalnej - w myśl hasła, które zaczerpnąłem z Ewangelii: „Nie przyszedłem, aby mi służono, lecz aby służyć” (Mt 20,28) - czytamy w liście. Wiele miejsca abp Zimowski poświęcił wierze. Według przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia prawdziwa wiara to nie jest formalna bliskość wobec Jezusa, ale to jest miłość. - I to miłość najgłębsza z możliwych, czyli zakorzeniona w ludzkim sercu. Gdy takiej wiary opartej na miłości zabraknie, wówczas oprócz oszalałego świata na zewnątrz, w ludzkim sercu pojawia się dotkliwe załamanie, poczucie samotności i smutek jako znak utraconej nadziei - napisał ks. arcybiskup. Stwierdził także, że wiara jest najcenniejszym skarbem, jaki otrzymujemy od Kościoła. - Ale jednocześnie Kościół w gruncie rzeczy niczego innego nie pragnie w zamian, jak również wiary, pełnej naszego osobistego zaangażowania, głęboko zaszczepionej w sercu, bogatej w dobre uczynki oraz – gdyby taka była potrzeba – gotowej odważnie i zdecydowanie stanąć po stronie Chrystusa i zasad głoszonej przez Niego Ewangelii. Ostatecznie bowiem to On, Jezus Chrystus, nieustannie oczyszcza i umacnia naszą wiarę, uciszając wzburzone fale – zarówno te na zewnątrz, jak i te w głębi naszej duszy - aby bezpiecznie doprowadzić każdego z nas do portu zbawienia - czytamy w liście. Abp Zimowski zauważył również, że prawdziwa i głęboka wiara jest źródłem radosnej służby Jezusowi w Kościele. - Dlatego moja wdzięczność ogarnia dzisiaj wszystkich, którzy z pokorą i odwagą spełniają w naszej diecezji swoje powołanie świadectwa wiary we wspólnocie Kościoła w tym niespokojnym współczesnym świecie. Myślę w tej chwili z głęboką wdzięcznością o Najczcigodniejszych Księżach Biskupach: Edwardzie, Adamie i Stefanie oraz o kapłanach diecezjalnych i zakonnych, a także o osobach życia konsekrowanego zakonów i instytutów męskich i żeńskich. Ogarniam sercem pełnym życzliwej wdzięczności wszystkich rodziców, nauczycieli, wychowawców, katechetów, dzieci, osoby chore, starsze i cierpiące oraz młodzież, ze szczególnym wspomnieniem tych młodych ludzi, którzy – kierując się wiarą opartą na miłości - bądź już wybrali, bądź myślą o decyzji pójścia za Chrystusem na całe życie - napisał w liście abp Zimowski.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.