„Nabokov, Barth, Calvino, Eco, Rushdie - wszyscy pisali książki przeznaczone dla współczesnych arystokratów, których zamkiem jest biblioteka".
Po przeczytaniu powyższych słów Juliusza Kurkiewicza, momentalnie przyszedł mi na myśl ksiądz profesor Michał Heller i jego najnowsza publikacja „Jak być uczonym”. Heller bez wątpienia takim współczesnym, „bibliotecznym” arystokratą jest, a i my – dzięki uważnemu wczytaniu się w tekst jego książki – być może będziemy mieli szansę dołączyć do tego zacnego grona. „Jak być uczonym” jest bowiem czymś, na kształt przewodnika, pełnego wskazówek, ale i niebanalnych konstatacji. Wynika z nich, że uprawianie nauki jest jedną z „niewielu bezpiecznych i niewinnych przyjemności, jakie zostały dane rodzajowi ludzkiemu”. Cytat ów zapożyczył Heller od Davida Hume’a, a warto zaznaczyć, że ten edynburski intelektualista, nie jest jedynym, którego ksiądz profesor przywołuje. Sokrates, Platon, święty Augustyn, Akwinata, Leibnitz, Kant – wszyscy on pojawiają się u Hellera, który raz za razem próbuje nas przekonać, że akt poznania ma w sobie coś z mistycyzmu, że jest „podobny do dojrzenia światła”. Próbuje nas także rozkochany w zdobywaniu wiedzy autor przekonać, zachęcić do przeżycia podobnego zachwytu, ale też z drugiej strony wskazuje na niebezpieczeństwa, jakie grożą nam po wejściu w akademicki świat. Wszyscy znamy szalonych naukowców i obłąkanych geniuszy, których tak często możemy oglądać na wielkim ekranie. Dziwactwa i naukowe maniactwa to niestety często cena, jaką płaci się za poświęcenie się karierze naukowej. Konieczność wielogodzinnego siedzenia za biurkiem, skazuje uczonego na „niszczącą samotność”, a często prowadzi także do zamykania się we własnym, hermetycznym świecie. Stąd też niebywale ważne jest, by rozsądnie planować swój czas wolny i nie zapominać o tym, jak ważny (dla każdego z nas!) jest wypoczynek. Trudno nie zgodzić się z wszystkimi tymi podpowiedziami i wnioskami, zaś o tym, czy według księdza Michała Hellera filozofia może być „sposobem na życie", proponuję poczytać w tekście załączonym poniżej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.