W sobotę w nadmorskim Dźwirzynie (Zachodniopomorskie) otwarto pierwsze w Polsce centrum pomocy psychologicznej dla dzieci ofiar wypadków komunikacyjnych i ich rodzin.
Obiekt w ciągu dwóch lat zbudowało Stowarzyszenie Misie Ratują Dzieci z siedzibą w Krakowie.
Teren pod budowę ośrodka w 2004 r. za symboliczną złotówkę przekazała stowarzyszeniu gmina wiejska Kołobrzeg. Centrum zaprojektował kołobrzeski architekt Jacek Sudak. Na inwestycję wydano ok. 1,5 mln zł uzyskanych od sponsorów oraz w ramach telewizyjnej kampanii "Zwolnij szkoda życia".
Ośrodek ma powierzchnię 1000 m kw powierzchni i jednorazowo może przyjąć 30 dzieci, którymi ma się opiekować 10 terapeutów.
Pobyt w ośrodku i terapia mają być całkowicie bezpłatne. Według Jakuba Leszczyńskiego, wiceprezesa Stowarzyszenie Misie Ratują Dzieci, pierwszy turnus w Dźwirzynie powinien zacząć się w sierpniu.
"Stworzenie miejsca, do którego dzieci będą mogły przejechać z rodziną i poddać się terapii przez wykwalifikowaną kadrę, jest marzeniem i głównym założeniem stowarzyszenia" - powiedział PAP Leszczyński.
Wiceprezes dodał, że "terapia taka jest bardzo skomplikowana, wymaga kilkunastu godzin rozmów z terapeutą i powoduje najczęściej trwałe cofnięcie się i eliminację traumy powypadkowej, która niezdiagnozowana ciągnie się przez całe życie i powoduje schorzenia psychosomatyczne uniemożliwiające prawidłowe funkcjonowanie i rozwój dziecka".
W ośrodku w Dźwirzynie planowane jest też prowadzenie szkoleń dla policjantów, strażaków, ratowników medycznych i lekarzy, którzy jako pierwsi mają kontakt z poszkodowanymi.
"Ponieważ wypadki najczęściej są drastyczne, osoby te cierpią na bardzo wysoki poziom stresu, dlatego ważne jest, by ratownicy mieli profesjonalne przygotowanie i wiedzieli jak pomóc i samemu nie stać się pośrednią, psychiczną ofiarą wypadku" - wyjaśnił Leszczyński.
Z danych Stowarzyszenie Misie Ratują Dzieci wynika, że co roku w Polsce w wypadkach drogowych poszkodowanych jest ok. 10 tys. dzieci. Zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Szczecinie mł. insp. Jacek Fabisiak powiedział na otwarciu ośrodka, że w ubiegłym roku w woj. zachodniopomorskim w wypadkach ucierpiało 200 dzieci w wieku do 14. roku życia.
Stowarzyszenie Misie Ratują Dzieci istnieje od 1999 r. Jego statutowym celem jest działalność profilaktyczna zmierzająca do zmniejszenia liczby wypadków oraz praktyczna pomoc psychologiczna dla poszkodowanych w tego typu zdarzeniach. Stowarzyszenie znane jest z przekazywania policji, pogotowiu ratunkowemu i straży pożarnej pluszowych maskotek Misia Ratownika, który jako symbol dobra i bezpieczeństwa ma w pierwszych chwilach po wypadku odwrócić uwagę poszkodowanego dziecka do tego co się stało i złagodzić psychologiczne skutki traumatycznego zdarzenia. Stowarzyszenie rozdało dotychczas niemal 80 tys. Misiów Ratowników.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.