Dwoje młodych wietnamskich katolików zostało zwolnionych z więzienia po odbyciu 4-letniego wyroku.
Tran Minh Nhat i Thai Van Dung byli oskarżeni o próbę obalenia komunistycznego rządu. Podczas śledztwa i później w więzieniu wielokrotnie naciskano na nich, by przyznali się do popełnionych czynów. Obiecywano, że w ten sposób mogliby kilkakrotnie skrócić swój pobyt w obozie karnym.
„Nie jestem winny i nikt nie może mnie zmusić do skruchy” – powiedział Tran Minh Nhat po wyjściu z więzienia i dodał, że „więzienie było dla niego bezcennym doświadczeniem. Zrozumiałem, że postęp jest niemożliwy, jeśli społeczeństwo nie opiera się na równości, sprawiedliwości i miłości”. Thai Van Dung prowadził w więzieniu głodówkę walcząc o prawo na posiadanie książek religijnych. Po uwolnieniu oświadczył, że dalej będzie angażował się w działalność na rzecz praw człowieka.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.