W związku z kryzysem imigracyjnym rząd Niemiec chce jeszcze w październiku uchwalić pakiet zmian w ustawach, aby przyspieszyć m.in. rozpatrywanie wniosków azylowych i tworzenie nowych środków dla uchodźców - poinformował w środę szef MSW Thomas De Maiziere.
"Założony harmonogram jest ambitny", ale "nie ma czasu do stracenia, sytuacja wymaga szybkich decyzji" - podkreślił minister.
Proponowane przez rząd zmiany w istniejących ustawach - niewykluczone, że także w ustawie zasadniczej - mają przyspieszyć zarówno tworzenie ośrodków dla napływających do kraju uchodźców, jak i rozpatrywanie wniosków azylowych, a także odsyłanie do krajów pochodzenia cudzoziemców, których wnioski zostały odrzucone. Ubiegający się o prawo azylu mieliby oczekiwać w ośrodkach recepcyjnych aż do zakończenia postępowania azylowego oraz otrzymywać więcej świadczeń rzeczowych i finansowych.
Ponadto do listy krajów bezpiecznych, których sytuacja nie uprawnia ich mieszkańców do ubiegania się o azyl w innym państwie, zostaną dodane kolejne kraje bałkańskie, co pozwoli na szybsze odsyłanie takich osób do domu. De Maiziere nie wykluczył, że za kraje bezpieczne mogą być automatycznie uznawane państwa, wśród których obywateli odsetek zatwierdzonych wniosków azylowych jest szczególnie niski.
Proponowany pakiet miałby też ustalić procedury przekazywania awaryjnych środków landom i gminom przez rząd federalny. W myśl obecnie obowiązujących przepisów władze centralne mogą przekazywać takie fundusze tylko bezpośrednio krajom związkowym, te jednak - zdaniem rządu - udostępniają te środki gminom w różnym stopniu.
Na razie nie została podana kwota, jaką rząd zamierza przeznaczyć na opanowanie kryzysu. Zdaniem Wolfganga Bosbacha (CDU), szefa komisji spraw wewnętrznych w Bundestagu, potrzeby finansowe są znaczne. "Jednym, dwoma miliardami euro się tego nie załatwi. Będziemy musieli zmobilizować na ten cel ogromne sumy" - powiedział.
Niemieckie władze spodziewają się w tym roku przybycia nawet 800 tys. osób ubiegających się o azyl - to cztery razy więcej niż rok wcześniej. Władze krajów związkowych Brandenburgia i Hesja mówią o nawet milionie przybyszów.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.