Dziś mija 50 lat od przyjęcia przez bp. Stanisława Stefanka święceń kapłańskich. Obecny ordynariusz łomżyński miał wówczas 23 lata.
Święcenia otrzymał w Poznaniu w Towarzystwie Chrystusowym 28 czerwca 1959 r. Sam wspomina, że powołanie do służby kapłańskiej czuł od dziecka. Już jako 13-latek wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej w Ziębicach koło Wrocławia.
Hierarcha wspomina, że do kościoła miał 8 km, ale nigdy nie opuszczał Mszy św. Z podziwem patrzył na chłopców służących do Mszy. - Ale najbardziej imponował mi ten stojący za ołtarzem – podkreśla. Wspomina też wizyty zakonników, którzy w jego rodzinnej parafii głosili nauki rekolekcyjne i misyjne.
Biskup łomżyński mówi, że od samego początku czuł na sobie „ciężar wyboru”, ale w tym wszystkim pomagała mu gorąca modlitwa matki. Rodzice byli dla niego największym autorytetem.
Pobyt w seminarium ożywił zamiłowanie kleryka do Biblii. - Pisma św. stało się moim życiem – mówi bp Stefanek. Dlatego tuż po święceniach kapłańskich ks. Stanisław Stefanek rozpoczął studia w sekcji antropologii biblijnej na KUL. W 1965 r. obronił pracę magisterską pt. „Pascha w najstarszych tradycjach biblijnych”. Tytuł doktora teologii otrzymał po obronie rozprawy pt: „Mowy Balaama w reinterpretacji prorockiej”.
Biskupia droga ks. Stefanka rozpoczęła się w Szczecinie – 4 lipca 1980 roku został mianowany biskupem pomocniczym w Szczecinie, 24 sierpnia tego roku został konsekrowany przez biskupa szczecińsko-kamieńskiego Kazimierza Majdańskiego w katedrze szczecińskiej. 26 października 1996 r. został biskupem łomżyńskim. Uroczysty ingres do katedry łomżyńskiej odbył 17 listopada 1996 r. Podczas swej posługi szczególną troską otoczył rodzinę – jest obecnie członkiem Papieskiej Rady ds. Rodziny i wiceprzewodniczącym Rady ds Rodziny KEP.
aktualna ocena | 3,0 |
głosujących | 2 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
„Chciałbym, abyście po powrocie do Peru przynieśli tym ziemiom radość i moc Ewangelii.”
W wydarzeniu wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
"Przez lata zbudowaliśmy relacje i dziś uczestnicy Pol’and’Rock nas szukają".
Poinformował o tym w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio.