„Realizm i nadzieja mimo światowego kryzysu gospodarczego”. Tak proponuje streścić encyklikę “Caritas in veritate” naczelny redaktor „L'Osservatore Romano” Giovanni Maria Vian. Jest on przekonany, że „tekst ten jest równie ważny i bogaty, jak długa była nad nim praca”.
Dokument opiera się „na relacji dwóch tytułowych terminów” - dodaje naczelny watykańskiego dziennika, według którego „w teologicznych ramach encyklika kreśli wrażliwą i aktualną summa socialis, która zadaje kłam – jeśli to było jeszcze konieczne – opinii o papieżu teologu, zamkniętym w swoim gabinecie, potwierdza natomiast, jak bardzo Benedykt XVI wyczulony jest, jako teolog i jako pasterz, na współczesną rzeczywistość we wszystkich jej aspektach”.
Jak zauważa redaktor naczelny watykańskiego dziennika, uważna lektura encykliki pozwala odkryć ufność, jaką autor pokłada w możliwość prawdziwe ludzkiego rozwoju, dlatego nie można Benedykta XVI nazwać „a priori pesymistą, jak chcieliby niektórzy, ani porównywać go do naiwnych i nieodpowiedzialnych optymistów, ponieważ opiera się zasadniczo na typowo katolickiej ufności w rozum otwarty na obecność Boga”. Dzięki temu, konkluduje komentator, „sfery gospodarcza i techniczna należą do ludzkiej działalności i nie należy ich demonizować, ale także nie wolno ich pozostawiać samym sobie, ponieważ muszą być uzależnione od dobra wspólnego, czyli rządzone z punktu widzenia etyki”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.