Drzwi Święte oznaczają wejście nie tylko do katedry czy sanktuarium, ale także w różne trudne sytuacje przeżywane przez tak wiele dzieci, kobiet i mężczyzn.
Tę myśl papieża Franciszka przypomniał sekretarz włoskiego episkopatu w irackim Kurdystanie. Bp Nunzio Galantino uczestniczył tam w rozpoczęciu Jubileuszu Miłosierdzia w wiosce Eniszke. Jest to jedno z wielu miejsc naznaczonych przemocą i wojną, gdzie zostają otwarte Drzwi Święte Roku Jubileuszowego.
Pierwszym takim miejscem było Bangi, stolica Republiki Środkowoafrykańskiej, w której od kilku lat trwa wojna domowa. W tamtejszej katedrze Drzwi Święte otworzył sam papież podczas swojej niedawnej pielgrzymki do Afryki. Takie drzwi zostaną też otwarte w stolicy Kurdystanu Irbilu, i to nie tylko w katedrze św. Józefa, ale również w obozie uchodźców, gdzie stanie specjalny „święty namiot”. Tak samo będzie w zrujnowanym wojną Aleppo, gdzie słowo „miłosierdzie” ma szczególny wydźwięk, a także w Tunisie i w libijskim Trypolisie, dotkniętych islamskim terroryzmem. W Trypolisie uroczystość została przeniesiona na piątek, który jest tam dniem wolnym od pracy. Patriarcha Fouad Twal zdecydował, by Święte Drzwi otworzyć też w jedynej parafii katolickiej w blokowanej przez Izrael strefie Gazy, ponieważ tamtejsi parafianie nie mają możliwości dostać się do Jerozolimy.
W zamieszkanym w większości przez muzułmanów Stambule Drzwi Święte w katedrze łacińskiej zostają otwarte nie tylko dla wiernych obrządku rzymskokatolickiego, ale także dla katolików ormiańskich, syryjskich i chaldejskich. Na rozpoczęcie Jubileuszu zaproszono również prawosławnych, bo, jak podkreśla odpowiedzialny za obchody Roku Miłosierdzia w Turcji o. Anton Bulai, „jest to znak powrotu do wspólnego celebrowania w jedności Ducha Świętego”. Żadnych uroczystości nie będzie w Donbasie, natomiast Drzwi Miłosierdzia zostaną w najbliższą niedzielę otwarte w Symferopolu na zajętym przez Rosję Krymie.
Jubileusz Miłosierdzia jest czasem budowania pokoju w świecie naznaczonym licznymi konfliktami i coraz większą przemocą, która rodzi obawy o przyszłość - podkreśla kard. Georges Cottier, były teolog domu papieskiego. Jednocześnie zwraca uwagę na społeczno-polityczny wymiar Jubileuszu Miłosierdzia. Dodaje, że do udziału w tym nadzwyczajnym czasie zaproszeni są nie tylko chrześcijanie, ale również ludzie innych religii i niewierzący. „Obecny jubileusz, na wzór biblijnych lat świętych, jest przede wszystkim czasem pokoju, spotkania, przebaczenia i dialogu stąd jego nie tylko religijny charakter” – uważa kard. Cottier. Szwajcarski teolog zauważa, że papież otworzył rok wielkiej szansy. „Nie bez przyczyny Franciszek zainicjował Jubileusz Miłosierdzia w Afryce. Pokazał przez to, że w DNA chrześcijanina wpisane jest zawierzenie Bogu, niezgoda na jakąkolwiek przemoc i pragnienie budowania braterstwa” – podkreśla kard. Cottier, nazywając Rok Święty plastrem pokoju na rany płonącego świata.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.