Biskupi Indii domagają się, by dzieci we wszystkich tamtejszych szkołach publicznych miały możliwość uczestniczenia w zajęciach na temat różnych religii, a nie tylko hinduizmu.
Rządząca krajem prohinduistyczna Indyjska Partia Ludowa (BJP) rozważa bowiem możliwość wprowadzenia we wszystkich szkołach obowiązku studium Bhagawadgity, czyli najważniejszej świętej księgi tradycji hinduskiej.
Pomysł ten zrodził się już w 2014 r. po zwycięstwie wyborczym premiera Narendry Modiego. W stanach Hariana i Radżastan niektóre władze lokalne już ogłosiły, że zostanie to wprowadzone.
Rzecznik episkopatu Indii ks. Gyanprakash Topno powiedział jednak, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zintegrowanie w programach szkolnych świętych tekstów wszystkich religii. Podkreślił, że „w demokracji nie można promować tylko jednej religii, bo nie byłoby to dobre”. Wyjaśnił, że wprowadzenie tylko jednej świętej księgi jako obowiązującej w szkołach naruszyłoby świecki charakter państwa. „Studiowanie w szkołach różnych ksiąg świętych przyczyni się do wzmocnienia integracji, pokoju i harmonii w kraju” – wskazał duchowny.
- Trenował u mnie dwa lata. Rozpoznałem go, kiedy stanął na balkonie bazyliki Świętego Piotra.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.