- Rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew zapewnił w czwartek w Monachium, że Moskwa "nie jest zazdrosna" o zainicjowany w tym tygodniu projekt gazociągu Nabucco, omijającego Rosję.
Jednocześnie podkreślił znaczenie planowanego Gazociągu Północnego pod Bałtykiem dla bezpieczeństwa energetycznego całej Europy i zaapelował do Szwecji o postęp w procedurach związanych z udzieleniem pozwoleń na inwestycję.
Współpraca energetyczna była jednym z tematów czwartkowych konsultacji międzyrządowych Niemiec i Rosji w zamku Schleissheim pod Monachium.
"Nie jesteśmy zawistni o projekt Nabucco. Jeśli gaz popłynie do tego gazociągu - w porządku, świetnie. Jednak nikt na razie nie był w stanie mi wyjaśnić, w jaki właściwie sposób gaz dostanie się do rurociągu Nabucco" - powiedział prezydent Rosji na konferencji prasowej.
Kanclerz Angela Merkel podkreśliła z kolei, że Nabucoo oraz Gazociąg Północny to dwa niezależne od siebie i nie stojące ze sobą w sprzeczności projekty, które mają przyczynić się do bezpieczeństwa energetycznego krajów europejskich.
"Nabucco to sensowne uzupełnienie, by zapewnić bazę surowcową (...) Mamy nadzieję, że ten projekt nie spowoduje zakłóceń w dostawach rosyjskiego gazu do Europy" - dodała.
Merkel potwierdziła też poparcie Niemiec dla "strategicznego i ważnego" Gazociągu Północnego i zapowiedziała wsparcie w procesie uzyskiwania pozwoleń na inwestycję od państw, przez których strefy gospodarcze prowadzić ma trasa gazociągu.
Miedwiediew podziękował władzom Finlandii, która na początku lipca jako pierwsza zakończyła badania nad wpływem inwestycji na środowisko; fińskie władze odpowiedzialne za środowisko naturalne wyraziły zgodę na budowę Nord Stream, ale zażądały dodatkowych informacji dotyczących m.in. rozprzestrzeniana szkodliwych substancji spowodowanego przez projekt, gwarancji bezpieczeństwa żeglugi morskiej w trakcie prac budowlanych oraz wpływu na rybołówstwo.
"Mam nadzieję, że przykład Finlandii zainspiruje innych - powiedział Miedwiediew. - Gazociąg Północny ma strategiczne znaczenie nie tylko dla Rosji i Niemiec, ale dla całej Europy" - podkreślił.
Dodał, że ma nadzieję, iż państwa, które wątpią w projekt "spojrzą na niego realistycznie". Wyrażając szacunek dla stanowiska Szwecji, która zgłasza wiele zastrzeżeń do planowanego gazociągu i jego wpływu na środowisko naturalne Bałtyku, Miedwiediew zauważył, że "Szwecja ma wielką szansę przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego UE".
Tematem czwartkowego szczytu Niemiec i Rosji były również m.in. negocjacje w sprawie przejęcia koncernu motoryzacyjnego Opel przez austriacko-kanadyjskie konsorcjum Magna i rosyjski bank państwowy Sbierbank.
Merkel opowiedziała się za kontynuowaniem rozmów amerykańskiego właściciela Opla, koncernu General Motors z Magną. Jej zdaniem oferta tego konsorcjum zawiera bardzo dobre założenia i "stwarza szansę dla Opla". "Należy wyjaśnić jeszcze kilka kwestii" - dodała niemiecka kanclerz.
"Jesteśmy zainteresowani tą transakcją i optymistycznie patrzymy na możliwość postępu na drodze do jej realizacji" - powiedział z kolei Miedwiediew.
Rosyjskie władze wyrażały wcześniej zaniepokojenie przedłużającymi się negocjacjami GM z Magną i Sbierbankiem oraz zabiegami kolejnych inwestorów zainteresowanych Oplem; w minionych dniach poprawione oferty przejęcia niemieckiej spółki przedstawiły belgijski fundusz RHJ, a wcześniej chiński holding BAIC.
W konsultacjach brali udział ministrowie gospodarki, spraw wewnętrznych, kultury oraz oświaty i badań. Uzgodniono m.in. zacieśnienie współpracy w zakresie zwalczania zorganizowanej przestępczości, handlu ludźmi, terroryzmu, przestępstw internetowych oraz przemytem narkotyków z Afganistanu.
Podpisano również porozumienie o powołaniu Rosyjsko-Niemieckiej Agencji ds. Energii oraz umowy o ściślejszej współpracy w dziedzinie nauki i badań
Niemiecki bank KfW Ipex-Bank, należący do państwowej grupy bankowej KfW ma udostępnić kredyty na kwotę pół miliona euro na wsparcie niemieckiego eksportu do Rosji; w związku z kryzysem gospodarczym wiele rosyjskich firm nie jest w stanie wywiązać się ze zobowiązań finansowych wobec niemieckich partnerów.
W czwartek Niemcy przekazały też Rosjanom sześć barokowych elementów ozdobnych z XVII wieku, zrabowanych przez nazistów w czasie II wojny światowej.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.