Mimo zaprzestania emisji naziemnej TVP Polonia pozostanie dostępna dla "znaczącej części" odbiorców na Litwie; zmiana jest skutkiem problemów finansowych wywołanych kryzysem - pisze p.o. prezes TVP Piotr Farfał do przewodniczącego sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą Marka Borowskiego.
Komisja zaapelowała w czwartek do zarządu TVP i do rządu o przedłużenie umowy o retransmisji kanału TVP Polonia na terytorium Republiki Litewskiej. Dotychczasowa umowa o retransmisji sygnału drogą naziemną wygasa 22 lipca.
W przekazanym PAP w poniedziałek piśmie do szefa komisji Farfał zapewnia, że "intencją Zarządu Telewizji Polskiej S.A. jest utrzymanie obecności TVP Polonia wśród odbiorców w tak bliskim nam kraju". "Będziemy o to zabiegać biorąc pod uwagę wszystkie narodowe i społeczne przesłanki, o których wspomina apel Komisji, nie ignorując jednak aspektów ekonomicznych" - dodaje.
P.o. prezes TVP zapowiada, że mimo zaprzestania nadawania sygnału naziemnego kanał TVP Polonia "wciąż będzie otwarty dla znaczącej części mieszkańców Litwy, w tym zamieszkujących tam Polaków i osób polskiego pochodzenia". P.o. prezes informuje, że TVP Polonia jest dostępna na Litwie łącznie w 43 sieciach kablowych, w niektórych z nich sygnał jest udostępniony bezpłatnie. Według TVP kanał Polonia może docierać do ponad miliona widzów, a "w znacznej mierze są to sieci kablowe na terenach, gdzie znajdują się większe skupiska osób narodowości polskiej".
Szef TVP przypomna, że Telewizja Polska S.A. przez wiele lat podtrzymywała z jednym z operatorów litewskich specyficzną umowę, w myśl której to TVP jako nadawca opłacała prawo do swojej obecności w sieci kablowej. "Była to sytuacja praktycznie niespotykana w kontaktach pomiędzy nadawcami a operatorami sieci, generująca wygórowane wydatki po stronie Telewizji Polskiej S.A. Mówiąc wprost, mieliśmy do czynienia z luksusem, na który w obecnych warunkach telewizja publiczna nie może sobie pozwolić" - pisze Farfał.
Przypomina, że funkcjonowanie TVP Polonia jest finansowane ze środków własnych TVP oraz z budżetu państwa, a dofinansowanie ze strony MSZ pokrywało w ostatnich latach mniej niż dziesiątą część kosztów kanału. Według Farfała kwota przeznaczana obecnie z budżetu na TVP Polonia "w zbyt niskim stopniu (20 proc.) stanowi wsparcie dla Telewizji Polskiej S.A., borykającej się z problemami finansowymi i wszystkimi pochodnymi sytuacji kryzysowej na rynku mediów elektronicznych". "Brak wyraźnego wsparcia ze strony MSZ jest jednym z czynników zmuszających Telewizję Polską S.A. do weryfikacji dotychczasowych umów i form obecności technicznej na Litwie" - argumentuje p.o. prezes.
Przypomina też Borowskiemu, że w czerwcu 2008 sejmowa większość przyjęła "zabójczą dla nadawców publicznych ustawę +o zmianie ustawy o opłatach abonamentowych+". "Trudno zatem w kategoriach racjonalnych pogodzić uporczywe dążenie do likwidacji abonamentu oraz żądania realizacji zadań misyjnych przez nadawców publicznych" - pisze Farfał. Zapewnia, że "kierownictwo telewizji publicznej robi wszystko, by ocalić TVP Polonia i jej misję na Litwie", jednak "bez wsparcia ze strony Parlamentu i Państwa wysiłki te mogą okazać się niewystarczające".
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.