Papież Franciszek wyrusza w piątek z pielgrzymką do Meksyku. Jego dwunasta zagraniczna wizyta potrwa tydzień. Poprzedzi ją wydarzenie o historycznym znaczeniu dla chrześcijaństwa - spotkanie na Kubie z patriarchą moskiewskim i całej Rusi Cyrylem.
Wizyta w Meksyku, gdzie mieszka 100 milionów katolików, będzie jedną z najbardziej interesujących, a zarazem najtrudniejszych podróży Franciszka ze względu na stojące przed nim wyzwania i sytuację w kraju, zmagającym się z falą przestępczości.
"Papież podniesie głos przeciwko złu" - oświadczył watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin.
Nie zabraknie też wydarzeń o dużej symbolice, gdyż papież odwiedzi więzienie i Ciudad Juarez, miasto położone przy granicy z USA, którą codziennie usiłują przekroczyć nielegalni imigranci. Zobaczy tam inne, równie dramatyczne oblicze imigracji w dobie kryzysu, który obserwuje na co dzień w Europie.
Watykaniści zauważają, że papież z Argentyny o charyzmie i popularności daleko wykraczającej poza autorytet głowy Kościoła właśnie w Meksyku zmierzy się z legendą Jana Pawła II, który bywał tam regularnie i był kochany przez miliony wiernych.
Polski papież odwiedził ten kraj już podczas swej pierwszej zagranicznej podróży w styczniu 1979 roku, a więc kilka miesięcy po wyborze na głowę Kościoła. Był tam w sumie pięć razy. Gdy był tam po raz ostatni, w lipcu 2002 roku, w niezwykły sposób pożegnały go dziesiątki tysięcy ludzi - mieszkańcy meksykańskiej stolicy z dachów budynków puszczali w kierunku jego samolotu "zajączki" za pomocą luster.
Na kilka dni przed swą podróżą Franciszek nagrał specjalne przesłanie wideo do Meksykanów. "Pragnę przybyć jako misjonarz miłosierdzia i pokoju" - powiedział. "Pragnę być możliwie jak najbliżej was, a w sposób szczególny wszystkich cierpiących, aby ich objąć" - dodał.
"Odczuwam potrzebę udania się do Meksyku, aby przeżywać wiarę z wami" - wyjaśnił papież, który odwiedził ten kraj jako młody ksiądz, a następnie w 1999 roku w związku z pielgrzymką papieża Polaka.
Franciszek wymienił też w przesłaniu problemy, z jakimi boryka się to państwo: przemoc, korupcję, wojny narkotykowe, pozbawienie dzieci dostępu do oświaty, handel ludźmi i bronią. Zapewnił, że będzie modlić się o rozwiązanie tych problemów.
W czasie swej wizyty będzie jeździć do diecezji, których nie odwiedzili jego poprzednicy, Jan Paweł II i Benedykt XVI. Do stolicy Meksyku przybędzie w piątek wieczorem tamtejszego czasu.
W sobotę w stołecznym Pałacu Narodowym odbędzie się oficjalna ceremonia jego powitania, po której spotka się z prezydentem Enrique Pena Nietą i z przedstawicielami innych władz. Po południu papież odprawi mszę w bazylice Matki Bożej z Guadalupe, patronki obu Ameryk. O skali i zasięgu jej kultu świadczy to, że sanktuarium to odwiedza co roku 12 mln ludzi.
W niedzielę Franciszek pojedzie do położonego niedaleko stolicy Ecatepec. W mieście, którego nazwa znaczy "wzgórze wiatru" z powodu często tam występującego, przejmującego zimna, odprawi mszę nie z samego rana, ale bliżej południa. Jak wyjaśniono w Watykanie, wynika to z troski o wiernych, aby nie czekali w chłodzie wczesnym rankiem na mszę.
Po powrocie do stolicy papież odwiedzi szpital pediatryczny i spotka się z przedstawicielami świata kultury.
W poniedziałek 15 lutego papież odwiedzi stan Chiapas przy granicy z Gwatemalą, przez którą przetacza się fala imigrantów. W San Cristobal de Las Casas przewodniczyć będzie mszy odprawianej w trzech tamtejszych językach dla rdzennej ludności tubylczej, zje obiad z grupą mieszkańców i spotka się z rodzinami.
Wtorek Franciszek spędzi w mieście Morelia, gdzie odprawi mszę i spotka się z 50 tys. młodych ludzi. "Niestety jest to miasto słynące z przestępczości i handlu narkotykami" - zauważył rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.
W środę, w ostatnim dniu pobytu, papież poleci do Ciudad Juarez przy granicy z USA. Odwiedzi tamtejsze więzienie i wygłosi przemówienie do ludzi pracy, wśród których będzie delegacja bliskich mu ideowo ruchów ludowych. Następnie odprawi mszę dla około 200 tys. ludzi w miejscu oddalonym od granicy o zaledwie 80 metrów. W mszy mają wziąć udział grupy ofiar przemocy i ich bliskich. Będą wśród nich rodziny 43 uczniów kolegium nauczycielskiego, którzy zaginęli w 2014 roku. Przypuszcza się, że zostali zamordowani przez gang handlarzy narkotyków.
W Watykanie przypomniano, że Franciszek mówił wcześniej w związku ze swą zeszłoroczną wizytą w USA, że chciałby dostać się do tego kraju właśnie od strony Meksyku, pokonując trasę, jaką przemierzają imigranci. Pobyt w Ciudad Juarez jest zatem częściową realizacją tego pragnienia. Papież podejdzie do amerykańskiej granicy w miejscu ogrodzonym metalową siatką, pozostawi na niej krzyż i będzie modlił się za wszystkich migrantów na świecie - zapowiedziano.
W Ciudad Juarez odbędzie się ceremonia pożegnania Franciszka; do Rzymu powróci on w czwartek po południu.
Rzecznik Watykanu zapytany przez dziennikarzy, czy papież spotka się w Meksyku z ofiarami pedofilii, odparł, że nie należy tego raczej oczekiwać. Przypomina się, że to z tego kraju pochodził zmarły w 2008 roku założyciel zgromadzenia Legionistów Chrystusa ksiądz Marcial Maciel Degollado, sprawca największego skandalu pedofilii w Kościele katolickim. Ksiądz Degollado dopuszczał się swoich czynów na masową skalę przez wiele dekad i nigdy nie został za to ukarany. Zdaniem watykanistów trudno sobie wyobrazić milczenie Franciszka w tej sprawie.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.