Organizatorzy igrzysk olimpijskich 2012 r. są "bardzo świadomi" groźby cyberataku na Londyn. Atak taki jest dla nich wyzwaniem ze względu na rozwojowy charakter cyfrowej technologii - poinformowało we wtorek ministerstwo spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii.
System dystrybucji biletów, sieć transportowa, system rezerwacji hotelowych oraz bezpieczeństwo - to mogą być potencjalne cele cyberterrorystów.
Funkcjonariusze służb ochrony planują zmiany w ruchu lotniczym, by uchronić obiekty olimpijskie przed terrorystycznym atakiem. "Największym zagrożeniem dla igrzysk jest międzynarodowy terroryzm" - napisano w najnowszym raporcie rządowym, zatytułowanym "Bezpieczeństwo i strategia ochrony".
"Obecnie nie ma dowodów na istnienie groźby terrorystycznego ataku na igrzyska, jednak jeśli spojrzymy na precedensy, dotyczące imprez sportowych i prestiż igrzysk, nie będzie przekroczeniem granic imaginacji wyobrażenie sobie groźby ataku terrorystycznego w 2012 roku" - napisano w raporcie.
Asystent komisarz Policji Metropolitarnej Chris Allison powiedział, że groźba terroryzmu jest prawdopodobna w czasie igrzysk, ale podkreślił, że Wielka Brytania "ma długą historię bezpiecznych imprez sportowych".
Minister spraw wewnętrznych Alan Johnson napisał w oświadczeniu, że planowanie w zakresie bezpieczeństwa "postępuje dobrze także w sferze budżetowej". Na bezpieczeństwo wydzielono 600 milionów funtów, ale jeśli niebezpieczeństwo się zwiększy, koszty w tym zakresie mogą być także wyższe.
Zastrzegający sobie anonimowość urzędnik Home Office powiedział, że ewentualny cyberatak stanowi unikatowe wyzwanie, bowiem technika stale się zmienia na bardziej wyrafinowaną i trzeba więcej funduszy, by odeprzeć komputerowy atak na igrzyska. "Sądzę, że jesteśmy bardzo świadomi, że moment takiego ataku trudno przewidzieć" - przyznał anonimowy pracownik ministerstwa.
Poza ochroną cyberprzestrzeni, organizatorzy igrzysk 2012 roku opracowują plan zabezpieczenia przestrzeni morskiej i powietrznej w pobliżu olimpijskich obiektów. "Nie przewidujemy jednak zamknięcia jakiekolwiek lotniska" - zapewnił inny urzędnik ministerstwa.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.