Papież do kongresu „Cor Unum”.
„Miłość nigdy nie ustaje” – ten cytat z Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian jest tematem międzynarodowego kongresu, który zorganizowała w Rzymie Papieska Rada „Cor Unum”. Został on poświęcony pierwszej encyklice Benedykta XVI Deus caritas est, od której publikacji minęło już 10 lat.
Z uczestnikami kongresu spotkał się dziś w Watykanie, w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego, Ojciec Święty. W skierowanym do nich słowie stwierdził on, że pierwsza encyklika jego poprzednika na Stolicy Piotrowej podjęła temat pozwalający prześledzić całą historię Kościoła, która jest historią miłości. „Jest to opowieść o miłości otrzymanej od Boga, którą mamy nieść światu. Ta miłość, otrzymywana i dawana, jest podstawą historii Kościoła i historii każdego z nas” – mówił Franciszek. A zatem zarówno dla każdego wierzącego, jak i dla wspólnoty chrześcijańskiej jako całości miłość jest pierwszym i najważniejszym z przykazań.
W tym świetle Papież nawiązał do trwającego Roku Miłosierdzia. Zwrócił uwagę, że stanowi on okazję, by powrócić do tego, co jest bijącym sercem naszego życia i naszego świadectwa, co jest centrum naszej wiary. To Bóg, który jest miłością (1 J 4, 8.16).
„Bóg nie tylko ma pragnienie i zdolność kochania; Bóg sam jest miłością! Miłość to Jego istota, jego natura. On jest jedyny, ale nie jest samotny; nie może być sam, nie może zamknąć się w samym sobie, ponieważ jest komunią, jest miłością, a miłość ze swej natury wchodzi w relację, rozprzestrzenia się. W ten sposób Bóg włącza człowieka w swoje życie miłości. A nawet jeśli człowiek odwraca się od Niego, On nie pozostaje daleko i wychodzi mu na spotkanie. To Jego przychodzenie do nas, zwieńczone wcieleniem Jego Syna, jest Jego miłosierdziem, jest Jego sposobem zwracania się do nas grzeszników. Jego oblicze patrzy na nas i troszczy się o nas. «Program Jezusa – jak czytamy w encyklice – to "serce, które widzi". Takie serce widzi, gdzie potrzeba miłości, i działa konsekwentnie» (n. 31). Miłość i miłosierdzie są ze sobą tak ściśle powiązane, ponieważ są sposobem bycia i działania Boga, Jego tożsamością i Jego imieniem” – powiedział Papież.
Franciszek wskazał tu na dwa szczególnie ważne aspekty encykliki Benedykta XVI Deus caritas est. Pierwszym jest przypomnienie oblicza Boga. Odkrywamy je w Chrystusie, który jest wierny i niezrównany w swojej miłości. Mówi o tym Ewangelia św. Jana: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13).
„Każda forma miłości naszej, solidarności, naszego dzielenia się jest tylko odbiciem tej miłości, którą jest Bóg. On, zawsze nieznużony, rozlewa swoją miłość na nas, a my jesteśmy powołani, by stać się świadkami tej miłości w świecie. Dlatego musimy patrzeć na Bożą miłość jak na kompas, który ukierunkuje nasze życie, zanim podejmiemy jakiekolwiek działanie. W niej znajdziemy kierunek, od niej nauczymy się, jak patrzeć na braci i na świat. «Ubi amor, ibi oculus» – mówiono w średniowieczu – gdzie jest miłość, tam jest zdolność, żeby zobaczyć. Tylko jeśli wytrwamy w Jego miłości (por. J 15, 1-17), będziemy rozumieli i kochali tych, którzy żyją obok nas” – powiedział Franciszek.
Papież wskazał także na drugi ważny aspekt zawarty w encyklice, czyli to, że ta miłość ma być coraz bardziej widoczna w życiu Kościoła. „Bardzo bym pragnął, aby wszyscy w Kościele, każda instytucja, każde działanie objawiało, że Bóg kocha człowieka!” – mówił Ojciec Święty.
„Misja, którą pełnią nasze organizacje charytatywne, jest ważna, ponieważ zbliżają one tak wielu ludzi biednych do życia godniejszego, bardziej ludzkiego, co jest teraz bardziej niż kiedykolwiek konieczne. Ale ta misja jest bardzo ważna dlatego, że może ona nie słowami, ale konkretną miłością dać każdemu człowiekowi poczuć się kochanym przez Ojca jako Jego dziecko przeznaczone do życia wiecznego z Bogiem. Chciałbym podziękować wszystkim poświęcającym się codziennie tej misji, która jest wyzwaniem dla każdego chrześcijanina. W tym Roku Jubileuszowym pragnąłem podkreślić, że wszyscy możemy żyć łaską Jubileuszu właśnie wprowadzając w czyn uczynki miłosierdzia co do ciała i co do duszy. Żyć dziełami miłosierdzia oznacza używać słowa «kochać» w taki sposób, jak Jezus. Dzięki temu wszyscy razem możemy wnieść konkretny wkład w wielką misję Kościoła: przekazywanie miłości Boga, która chce się rozprzestrzeniać” – powiedział Papież.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.