Słynna francuska karmelitanka bosa, bł. Elżbieta od Trójcy Świętej (1880-1906) będzie wkrótce ogłoszona świętą. Papież Franciszek upoważnił 3 marca Kongregację Spraw Kanonizacyjnych do ogłoszenia dekretu uznającego cud przypisywany jej wstawiennictwu, co otwiera drogę do jej kanonizacji.
Elżbieta od Trójcy Świętej, zwana też Elżbietą z Dijon, była karmelitanką. Urodziła się jako Élisabeth Catez 18 lipca 1881 r. Uzdolniona muzycznie, w wieku 13 lat zdobyła pierwsza nagrodę w konkursie pianistycznym w konserwatorium w Dijon. Jednak już rok później poczuła pragnienie oddania się całkowicie Jezusowi Chrystusowi. Do Karmelu wstąpiła mając 21 lat i przyjęła imię Elżbiety od Trójcy Świętej.
„Karmelitanka - pisała - to dusza, która patrzy na Ukrzyżowanego, która zrozumiała miłosną mękę jego duszy i pragnie oddać się tak jak On”. Elżbieta chciała być „żywą chwałą Trójcy Świętej”. Jej obfita korespondencja świadczy, że pomogła swej siostrze, matce rodziny, jak również wielu przyjaciołom, urzeczywistnić ten ideał w warunkach życia ludzi świeckich. Chciała Chrystusowi „oddać miłość za Miłość” w życiu codziennym. Jej listy wypełnia pewność, że miłość Boża jest ofiarowana wszystkim.
Znawcy jej biografii uważają, że tajemnica świętości karmelitanki z Dijon polegała na zapomnieniu o sobie, zaprzestaniu dyskusji ze swoim egoistycznym „ja”, aby wpatrywać się w Chrystusa, który wprowadza człowieka w intymną zażyłość z Trójcą Świętą. Zażyłość ta rozświetla codzienność i przemienia nawet cierpienie i śmierć w „drogę Życia” - przekonywała Elżbieta. „Trójca Święta - pisała - jest naszym mieszkaniem, tu jesteśmy u siebie, to nasz dom rodzinny, którego nigdy nie powinniśmy opuszczać”.
W listopadzie 1904 r. ułożyła swą słynną modlitwę do Trójcy Świętej: „Mój Boże, Trójco, którą uwielbiam”, w której całkowicie ofiaruje się Bogu. Dotknięta nieuleczalną wówczas chorobą Addisona, po trwającej 9 miesięcy agonii, zmarła 9 listopada 1906 r., w wieku 26 lat. Jej ostatnie słowa brzmiały: „Idę do Światła, do Miłości, do Życia”.
25 listopada 1984 r. Jan Paweł II ogłosił ją błogosławioną. Nazwał ją wówczas „pewnym przewodnikiem” na drodze do Boga w naszych czasach.
Dekret o uznaniu cudu został ogłoszony także w sprawie kanonizacyjnej bł. Emanuela Gonzaleza Garcíi (1877-1940), biskupa hiszpańskiej diecezji Palencia, założyciela Eucharystycznej Unii Wynagradzającej i Zgromadzenia Eucharystycznych Sióstr Misjonarek z Nazaretu.
Z kolei drogę do beatyfikacji otwiera uznanie cudów za wstawiennictwem dwojga sług Bożych: francuskiego karmelity Marii-Eugeniusza od Dzieciątka Jezus (w świecie: Henryk Grialou (1894-1967), założyciela Instytutu Świeckiego Matki Bożej Życia, oraz argentyńskiej zakonnicy, s. Marii Antoniny od św. Józefa (w świecie: María Antonia de Paz y Figueroa; 1730-1799), znanej jako Mama Antula, założycielki domu rekolekcyjnego w Buenos Aires.
Pozostałe dekrety dotyczą cnót heroicznych kandydatów na ołtarze. Są to słudzy Boży: abp Stefano Ferrando (1895-1978), włoski salezjanin, ordynariusz diecezji Shillong w Indiach, założyciela Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Maryi Wspomożycielki Wiernych; bp Enrico Battista Stanislao Verjus (1860-1892), włoski misjonarz ze Zgromadzenia Misjonarzy Najświętszego Serca Jezusowego, koadiutor wikariatu apostolskiego Nowej Gwinei, mianowany biskupem w wieku zaledwie 29 lat; ks. Giovanni Battista Quilici (1791-1844), włoski proboszcz, założyciel Zgromadzenia Córek Ukrzyżowanego; ks. Bernardo Mattio (1845-1911), włoski proboszcz; o. Quirico Pignalberi (1891-1982), włoski franciszkanin konwentualny; włoska zakonnica, s. Teodora Campostrini (1788-1860), założycielka Zgromadzenia Sióstr Mniejszych Miłości Maryi Bolesnej; włoska zakonnica, s. Bianca Piccolomini Clementini (1875-1959), założycielka Towarzystwa św. Anieli Merici ze Sieny; oraz hiszpańska zakonnica Maria Nieves Sánchez y Fernández (imię zakonne: Maria Nieves od Świętej Rodziny; 1900-1978) za Instytutu Córek Maryi Sióstr Szkół Pobożnych
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.