Rozwód oraz wdowieństwo trwale osłabiają zdrowie i nawet powtórny ożenek nie jest w stanie w pełni tego naprawić - wynika z amerykańskich badań. Artykuł na ten temat ukaże się we wrześniowym wydaniu pisma "Journal of Health and Social Behavior".
Naukowcy z Uniwersytetu w Chicago oraz Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore doszli do takich wniosków po przebadaniu 8652 osób w wieku od 51 do 61 lat.
Okazało się, że ci, którzy przeżyli rozwód lub owdowieli mieli o 20 proc. więcej przewlekłych schorzeń, takich jak choroby serca, cukrzyca lub rak oraz o 23 proc. więcej problemów z poruszaniem się (np. trudności z wchodzeniem po schodach), niż ci, którzy nie rozstali się z małżonkiem.
U osób, które ponownie weszły w związek małżeński odsetek schorzeń przewlekłych spadał do 12 proc., a odsetek problemów ruchowych - do 19 proc., natomiast występowanie objawów depresyjnych nie było częstsze niż u osób ciągle zamężnych.
Zdaniem autorów pracy oznacza to, że powtórny ożenek nie jest w stanie naprawić wszystkich szkód wywołanych utratą partnera.
Z kolei u badanych, którzy nigdy nie weszli w związek małżeński stwierdzano o 12 proc. więcej ograniczeń ruchowych i o 13 proc. więcej objawów depresyjnych, niż u zamężnych i żonatych, ale nie odnotowano różnic w występowaniu schorzeń przewlekłych.
Jak wykazały wcześniejsze badania, ludzie wchodzą w dorosłość z pewnymi zasobami zdrowia, które zależą od genów oraz innych czynników. Najnowsze badania wskazują, że kapitał ten utrzymuje się na jakimś poziomie lub ulega nadszarpnięciu, zależnie od naszego statusu małżeńskiego.
I na przykład, zawarcie związku małżeńskiego przynosi niemal natychmiast korzyści zdrowotne, gdyż sprzyja zachowaniom prozdrowotnym u mężczyzn i poprawia ekonomiczne warunki życia kobiet, wyjaśnia jedna z autorek pracy, socjolog dr Linda Waite. Te korzyści rosną w trakcie trwania związku.
Za to, rozwód lub wdowieństwo odbijają się niekorzystnie na zdrowiu, gdyż spadają dochody i pojawiają się stresy związane np. z podziałem opieki nad dziećmi.
Jak wyjaśnia dr Waite, wpływ małżeństwa, rozwodu i wdowieństwa na zdrowie ma też związek z tym, w jaki sposób rozwijają się różne choroby i jak się je leczy.
Niektóre schorzenia, jak np. depresja pojawiają się szybko w odpowiedzi na zmiany w naszym życiu, wyjaśnia badaczka. Natomiast, takie przewlekłe choroby jak cukrzyca czy choroba serca rozwijają się powoli w dłuższym okresie czasu, pod wpływem wielu doświadczeń z przeszłości. Zdaniem dr Waite, to dlatego ponowny ożenek nie jest w stanie naprawić wszystkich szkód zdrowotnych wyrządzonych przez rozwód czy śmierć małżonka.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.