36 proc. Polaków wyraża w marcu poparcie dla gabinetu Beaty Szydło; 33 proc. zalicza się do jego oponentów - wynika z sondażu CBOS "Notowania rządu po 100 dniach urzędowania". 44 proc. wyraża satysfakcję, że na czele rządu stoi Beata Szydło, a 41 proc. jest przeciwnego zdania.
Zwolenników Beaty Szydło na stanowisku premiera przybyło o jeden punkt procentowy w stosunku do lutego; oponentów przybyło o 2 punkty procentowe; 15 proc. nie miało zdania (spadek o 3 punkty proc.)
Poparcie dla Beaty Szydło, jako szefowej rządu deklarują najczęściej respondenci określający swoje poglądy, jako prawicowe (74 proc.). Do jej przeciwników zaliczają się najczęściej ankietowani o poglądach lewicowych (74 proc.), mieszkańcy największych miast (64 proc.), osoby o najwyższych dochodach per capita (57 proc.) i ankietowani z wykształceniem wyższym (51 proc.).
Powszechną akceptację dla premier wyrażają sympatycy PiS (95 proc.). Zadowolenie z tego, że prezesem Rady Ministrów jest Beata Szydło, przeważa również wśród zwolenników ruchu Kukiz'15 (46 proc.). Negatywne oceny szefowej rządu są powszechnie deklarowane przez ankietowanych popierających PO (74 proc.) i Nowoczesną Ryszarda Petru (84 proc.).
36 proc. badanych wyraża poparcie dla gabinetu Beaty Szydło (wzrost o jeden punkt proc. w stosunku do lutego, a 33 proc. zalicza się do jego oponentów (wzrost o jeden punkt proc.). Obojętność deklaruje 27 proc. (bez zmian), a 4 proc. (spadek o 2 punkty proc.) nie ma zdania.
Stosunek do rządu związany jest w pierwszej kolejności z deklarowanymi poglądami politycznymi. Rząd cieszy się dużym poparciem respondentów o poglądach prawicowych (70 proc.), wśród jego przeciwników przeważają natomiast badani identyfikujący się z lewicą (66 proc.).
Większy odsetek przeciwników gabinetu notowany jest wśród mieszkańców największych miast (58 proc.), ankietowanych z wykształceniem wyższym (48 proc.) i dochodami powyżej 2000 zł per capita (52 proc.).
Jak wynika z sondażu rząd cieszy się niemal powszechnym poparciem elektoratu Prawa i Sprawiedliwości (86 proc.). Sympatię do gabinetu Beaty Szydło deklaruje również duża część zwolenników ruchu Kukiz'15 (42 proc.). Niechętni wobec rządu są przede wszystkim wyborcy Nowoczesnej Ryszarda Petru (86 proc.) i respondenci sympatyzujący z Platformą Obywatelską(67 proc.).
Autorzy badania wskazują, że od stycznia br. nieznacznie, lecz systematycznie zwiększa się zarówno odsetek badanych oceniających działalność rządu w sposób pozytywny, jak i krytycznych. Maleje natomiast udział opinii niejednoznacznych. Obecnie 44 proc. badanych wyraża zadowolenie z rezultatów pracy rządu, a dwóch na pięciu (40 proc.) ocenia je negatywnie. Mniej więcej, co szósty badany (16 proc.) nie ma w tej sprawie zdania.
Niezadowolenie z działalności gabinetu przejawiają częściej mieszkańcy największych miast (59 proc.), badani o najwyższych dochodach per capita (57 proc.) i - przede wszystkim - ankietowani identyfikujący się z lewicą (73 proc.).
Ankietowani częściej wątpią w możliwość poprawy sytuacji gospodarczej, niż wiążą nadzieje z polityką rządu w tej dziedzinie (odpowiednio 47 proc. do 41 proc.). W porównaniu z lutym o 2 punkty procentowe, kosztem opinii przeciwnych, zwiększył się odsetek ankietowanych spodziewających się poprawy w wymiarze ekonomicznym (wzrost z 39 proc. do 41 proc.).
Przekonanie, że polityka rządu sprzyja poprawie sytuacji gospodarczej w kraju najczęściej wyrażają ankietowani o poglądach prawicowych (71 proc.), a pesymizm wyrażają najczęściej badani o poglądach lewicowych (76 proc.).
Badanie zostało przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich, wspomaganych komputerowo w dniach 2-9 marca 2016 r. na liczącej 1034 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.