Służby mniej interesują się naszymi danymi telekomunikacyjnymi, za to cztery razy częściej niż wcześniej sprawdzają, co robimy w internecie. Wzrosła radykalnie liczba wniosków do usługodawców internetowych np. Google, Facebook - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
W 2015 r. policja wystosowała 215 tys. takich zapytań. Rok wcześniej było ich zaledwie 50 tys. Liczba wniosków ABW utrzymuje się na podobnym poziomie czyli 2 tys. - pisze dziennik powołując się na dane zebrane przez Fundację Panoptykon.
Przedstawicielka tej fundacji, Katarzyna Szymielewicz mówi: "najgorsze, że nie wiemy czy wzrost liczby zapytań znajduje uzasadnienie". Jej zdaniem nie można wykluczyć, że "pojawiła się konkretna sprawa, w związku z którą sięgnięto za jednym zamachem po dużą liczbę internetowych metadanych".
Zainteresowanie służb naszą aktywnością w internecie może się jeszcze zwiększyć z wejściem w życie przed miesiącem ustawy inwigilacyjnej, która upraszcza dostęp do danych o internautach - podsumowuje dziennik.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.