Rząd popiera 38 proc. Polaków, 31 proc. to przeciwnicy, a 28 proc. - osoby obojętne wobec obecnej Rady Ministrów - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Zadowolonych z tego, że rządem kieruje Beata Szydło jest 44 proc. badanych, niezadowolonych - 39 proc.
W porównaniu do marca grupa zwolenników rządu zwiększyła się o 2 pkt proc., grupa przeciwników zmniejszyła się o 2 pkt proc., a grupa osób deklarujących obojętność zwiększyła się o jeden pkt proc.
Poparcie dla rządu rośnie wraz z wiekiem i częstością praktyk religijnych, natomiast spada wraz ze wzrostem dochodów na osobę w gospodarstwie domowym - zaznacza CBOS.
Ponad dwie trzecie badanych identyfikujących się z prawicą (69 proc.) jest zwolennikami obecnego rządu. 64 proc. przeciwników rządu jest wśród Polaków, którzy deklarują lewicowe poglądy polityczne.
Wśród zdeklarowanych wyborców PiS udział popierających gabinet Beaty Szydło sięga 87 proc., a przeciwnicy stanowią 2 proc. Elektorat ruchu Kukiz'15 jest niemal równo podzielony między zwolenników (30 proc.), przeciwników (33 proc.) i osoby o stosunku obojętnym (35 proc.) do obecnego rządu.
Niechęć do rządu wyraża większość wyborców PO (62 proc.) oraz zwolenników Nowoczesnej Ryszarda Petru (79 proc.). W obu grupach odsetki przeciwników są jednak istotnie niższe niż w marcu (PO - spadek o 5 pkt proc., Nowoczesna - spadek o 7 pkt proc.).
Wśród osób niezdecydowanych, kogo poprzeć, najczęstszym nastawieniem do rządu jest obojętność, choć blisko co trzeci badany (30 proc.) w tej grupie określa się jako zwolennik rządu. Wśród respondentów niepewnych swojego udziału w wyborach oraz niezamierzających głosować jest tyle samo zwolenników co przeciwników rządu (po 26 proc.), dominuje zaś stosunek obojętny (44 proc.).
Zadowolenie z faktu, że rządem kieruje Beata Szydło, nie zmieniło się - 44 proc. O 2 pkt proc. zmalał udział niezadowolonych (z 41 proc. do 39 proc.), a wzrósł odsetek osób obojętnych (z 15 do 17 proc.).
Obecną premier aprobuje 75 proc. osób uczestniczących w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu, 56 proc. praktykujących raz w tygodniu, natomiast dezaprobatę wyraża większość niepraktykujących (61 proc.) i połowa praktykujących kilka razy w roku (51 proc.). Krytyczne nastawienie wobec Beaty Szydło wyraża większość badanych o miesięcznych dochodach per capita 2000 zł i więcej (58 proc.), połowa mieszkańców miast co najmniej półmilionowych (50 proc.) oraz 49 proc. osób z wyższym wykształceniem.
70 proc. osób określających swoje poglądy jako prawicowe popiera urzędującą premier, wśród badanych o orientacji lewicowej większość jest z niej niezadowolona (67 proc.). Respondenci popierający PiS niemal powszechnie (92 proc.) wyrażają zadowolenie z tego, że na czele rządu stoi Szydło. Spadło poparcie dla obecnej premier w elektoracie ruchu Kukiz'15 - z 46 proc. w marcu do 38 proc. w kwietniu. Wśród wyborców Nowoczesnej większość nie akceptuje Szydło na stanowisku premiera (81 proc.), choć odsetek ten jest niższy od wyniku z ubiegłego miesiąca (84 proc.). Podobną zmianę widać w elektoracie PO - odsetek niezadowolonych z urzędującej premier spadł z 74 proc. do 71 proc.
W gronie osób niezdecydowanych kogo poprzeć, gdyby wybory odbywały się w kwietniu, niezadowolenie z Szydło również spadło (z 40 proc. do 36 proc.), jednak nadal najczęściej wyrażany jest brak zdania w tej kwestii (42 proc.). Wśród biernych politycznie dominuje niezadowolenie z obecnej premier (42 proc., wzrost o 2 pkt proc.).
CBOS zapytał także o ocenę działalności rządu. Przewaga pozytywnych opinii nad ocenami negatywnymi wyniosła 10 pkt proc. Pochlebne zdanie wyraża obecnie 46 proc. Polaków (wzrost o 2 pkt proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca), a negatywne - 36 proc. (spadek o 4 pkt proc.). Zdaniem CBOS, można przypuszczać, że jest to efekt wprowadzenia programu Rodzina 500 plus. Zdania na temat działalności rządu nie wyraziło 18 proc. badanych (wzrost o 2 pkt proc.).
"Istotnie więcej pozytywnych niż negatywnych ocen działalności rządu notujemy wśród osób, których miesięczny dochód na osobę nie przekracza 649 zł (61 proc.), mieszkańców wsi (60 proc.) oraz osób z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (56 proc.). Najbardziej krytycznie dotychczasowe działania rządu oceniają badani o najwyższych dochodach na osobę (2000 zł i więcej), pracujący na własny rachunek, kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem" - podał CBOS.
73 proc. badanych identyfikujących się z prawicą pochlebnie wypowiada się o wynikach działania rządu Szydło. Politykę obecnego gabinetu źle ocenia dwie trzecie respondentów o poglądach lewicowych (66 proc.) i prawie połowa ankietowanych o orientacji centrowej (49 proc.).
Spośród wyborców różnych partii dobrze o działaniach rządu mówią przede wszystkim zdeklarowani wyborcy PiS (93 proc.) oraz stosunkowo liczna grupa osób popierających ruch Kukiz'15 (46 proc.). Więcej opinii krytycznych niż pozytywnych nt. wyników działania rządu wyrażają zwolennicy PO (66 proc.) i Nowoczesnej (79 proc.). Wśród osób niegłosujących oceny wyników działalności rządu są podzielone, w gronie niezdecydowanych, kogo poprzeć, oceny pozytywne (43 proc.) przeważają nad negatywnymi (30 proc.).
Od początku działania rządu Szydło opinie negatywne nt. szans poprawy sytuacji gospodarczej dominowały nad pozytywnymi, w kwietniu proporcje wyrównały się. Obecnie 44 proc. Polaków zgadza się, że polityka obecnego rządu stwarza szansę poprawy sytuacji gospodarczej (wzrost o 3 pkt proc.), tyle samo jest przeciwnego zdania (spadek o 3 pkt proc.). 12 proc. (bez zmian) nie wyraziło zdania.
Niektóre grupy społeczne wyrażają bardziej krytyczne opinie nt. szans poprawy obecnej sytuacji gospodarczej w wyniku działania rządu. Należą do nich osoby najlepiej sytuowane (61 proc.), kadra kierownicza i specjaliści (58 proc.) oraz pracujący na własny rachunek (56 proc.).
W poprawę sytuacji gospodarczej w wyniku działania obecnego rządu wierzą przede wszystkim osoby, których dochód na osobę w gospodarstwie domowym nie przekracza 649 zł (60 proc.) oraz mieszkańcy wsi (54 proc.), bardziej mężczyźni (48 proc.) niż kobiety (40 proc.).
Osoby uczestniczące w praktykach kilka razy lub raz w tygodniu znacznie lepiej postrzegają możliwość poprawy sytuacji gospodarczej w Polsce (odpowiednio 82 proc. i 54 proc.) niż praktykujący kilka razy w roku lub wcale niepraktykujący (odpowiednio 57 proc. i 63 proc. opinii negatywnych).
Spośród identyfikujących się z lewicą 71 proc. nie wierzy w możliwość poprawy sytuacji gospodarczej. Wśród osób o poglądach prawicowych podobny odsetek (72 proc.) pozytywnie ocenia szanse poprawy. Wśród wyborców PiS wiara w poprawę sytuacji gospodarczej jest niemal powszechna (92 proc.). W mniejszym stopniu niż przed miesiącem szanse poprawy sytuacji gospodarczej widzą zwolennicy ruchu Kukiz'15 (spadek z 46 proc. do 40 proc.). W elektoratach PO i Nowoczesnej nastąpiły w stosunku do marca zmalały odsetki głosów sceptycznych, a wzrosły - ocen pozytywnych. Ale w obu tych grupach dominują postawy negujące szanse na poprawę sytuacji gospodarczej przez rząd Szydło. Opinie krytyczne wyraża 74 proc. wyborców PO (spadek o 7 pkt. proc. i 83 proc. zwolenników Nowoczesnej (spadek o 4 pkt. proc.).
Badanie zostało przeprowadzony przez CBOS metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 31 marca-7 kwietnia 2016 r. na liczącej 1104 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.