Jako "bardzo dobre" oceniły przedstawicielki Kongresu Kobiet Polskich dzisiejsze spotkanie z metropolitą warszawskim abp. Kazimierzem Nyczem. Ich zdaniem, we wszystkich postulatach zmierzających do uzyskania równego statusu w sprawach społecznych, Kongres może liczyć na poparcie Kościoła.
Spotkanie z abp. Kazimierzem Nyczem było kolejnym - po spotkaniu z prezydentem, premierem i marszałkiem Sejmu - na którym przedstawicielki Kongresu Kobiet Polskich zachęcały do poparcia postulatu wprowadzenia parytetów dla kobiet na listach wyborczych i m.in. powołania rzecznika do spraw kobiet. Organizatorki Kongresu jeszcze przed końcem roku zamierzają złożyć obywatelski projekt ustawy w tej sprawie, a od września rozpoczną zbieranie podpisów.
W spotkaniu, które odbyło się w Pałacu Arcybiskupów Warszawskich, wzięły udział: Bożena Wawrzewska, Teresa Kamińska, prof. Małgorzata Fuszara, Anna Karaszewska i Beata Stelmach.
Bożena Wawrzewska oceniła spotkanie z metropolitą warszawskim jako "bardzo dobre". Jej zdaniem arcybiskup był bardzo otwarty na postulaty przedstawione przez Kongres Kobiet. - Zgodził się, że kobiety są w Polsce bardzo dyskryminowane, nie ma co do tego wątpliwości - stwierdziła. Poinformowała, że we wszystkich postulatach zmierzających do uzyskania równego statusu w sprawach społecznych Kongres Kobiet Polskich może liczyć na poparcie Kościoła. - Natomiast Kościół nie będzie się angażował w rozwiązania polityczne polegające na tworzeniu parytetu czy ustaw - dodała Wawrzewska.
Zdaniem przedstawicielek Kongresu Kobiet Polskich, abp. Nycza interesowały przede wszystkich kwestie równego statusu płci w sferze społecznej i ekonomicznej.
"Ksiądz arcybiskup podkreślał dziś, że także katolicka nauka społeczna zakłada możliwość równej samorealizacji zarówno przez mężczyzn, jak i przez kobiety" - powiedziała Teresa Kamińska.
Dodała, że chodzi o stworzenie kobietom takich możliwości, aby "nie rezygnując z macierzyństwa i tworzenia rodziny, mogły się realizować w życiu publicznym, naukowym, zawodowym na równych prawach z mężczyzną". - Nie jest to sprzeczne z nauką Kościoła. Dostałyśmy zapewnienie, że w tych sprawach możemy na Kościół liczyć - stwierdziła Kamińska.
Sprecyzowała, że aby kobieta mogła się realizować zawodowo, należy jej przede wszystkim "zapewnić możliwość opieki nad dzieckiem". - Oczywiście nie chodzi o wyrwanie tego dziecka z rodziny, ale np. o elastyczny czas pracy, żłobki i przedszkola bardzo blisko zakładu pracy czy uczelni - tak aby kobieta nie musiała rezygnować ani z pracy, gdy dziecko się urodzi, ani z jego wychowania.
Zdaniem Kamińskiej, są to "problemy nietrudne do rozwiązania, wystarczą dobre chęci pracodawcy i administracji publicznej, aby takie możliwości zapewnić".
"Kobiety w Polsce nie dzielą się na feministki i katoliczki. Kobiety są kobietami, mają te same problemy. Rozmawiając z różnymi osobami i środowiskami chcemy pokazać, że nie są to problemy polityczne ani światopoglądowe, dotyczą wszystkich kobiet" - dodała Kamińska.
W opinii Anny Karaszewskiej, dyskusja z abp. Nyczem nie miała charakteru ideologicznego. - Rozmawialiśmy bardzo pragmatycznie o bardzo konkretnych problemach - powiedziała. Jednym z nich - wyjaśniła - jest grożący Polsce kryzys demograficzny, dlatego głównym tematem rozmowy były rozwiązania dotyczące umożliwienia łączenia życia zawodowego i prywatnego, rodzinnego. - Ksiądz arcybiskup powiedział, że w tych działaniach będzie na pewno popierał działania Kongresu Kobiet - dodała Karaszewska.
Anna Stelmach wyjaśniła, że parytet "nie może być celem samym w sobie, ale jedynie narzędziem do osiągnięcia sytuacji, w której kobieta, która chce się realizować, nie musiała wybierać między domem i rodziną a życiem zawodowym".
Sceptycznie o pomyśle wprowadzenia zasady parytetu na listach wyborczych wypowiedziały się w rozmowie z KAI przedstawicielki organizacji katolickich.
Socjolog dr Barbara Fedyszak-Radziejowska, jedna z sygnatariuszek listu otwartego „Nie chcemy parytetów” i konsultorka Rady Episkopatu Polski ds. Społecznych, państwo powinno działać na rzecz tworzenia warunków zapewniających możliwość godzenia pracy zawodowej i rodzicielstwa, m.in. poprzez rozszerzenie ulg przyjaznych rodzinie w systemie podatkowym. - Zamiast sejmowego rzecznika ds. kobiet i równości apelujemy o realną prorodzinną politykę państwa - dodaje Fedyszak-Radziejowska.
Zdaniem Aliny Petrowej-Wasilewicz, przewodniczącej Krajowej Rady Katolików Świeckich, zdolne kobiety poradzą sobie bez parytetów. - Jest tyle Polek, które osiągnęły sukces, mają znaczenie w przestrzeni społecznej, że widać, iż można, jeśli któraś chce. A jeżeli któraś nie chce, to nie trzeba do tego zmuszać. To jest wolny wybór Polek – podkreśla.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.