Reklama

Rok Wojciecha Korfantego

Msza św. w intencji Wojciecha Korfantego w związku z 70. rocznicą jego śmierci została dziś odprawiona w pierwszej katowickiej katedrze, czyli w kościele pw. św. Piotra i Pawła w Katowicach.

Reklama

Uroczystości przewodniczył metropolita górnośląski abp Damian Zimoń. Koncelebrowali również biskup gliwicki Jan Wieczorek i liczne grono kapłanów. W uroczystości wzięli udział parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich, poczty sztandarowe, policja i wojsko, a także zespół „Śląsk”.

Homilię wygłosił ks. dr Henryk Olszar. Przypomniał drogę, którą przebył wybitny polityk, by trafić na karty podręczników historii. Wspomniał również o pogrzebie Korfantego, który odbył się dokładnie 70 lat temu w Katowicach, bez udziału władz państwowych i wojewódzkich. Pogrzeb przerodził się w manifestację niepodległościową Ślązaków.

"Legenda Wojciecha Korfantego przetrwała jego śmierć – mówił ks. Olszar. - Spór o ocenę jego przedsięwzięć i jego ról we współczesnej Polsce nie wygasł. Stawia na nowo pytanie, czy w świadomości społecznej i w analizach naukowych znalazł on godne i sprawiedliwe miejsce, na jakie zasługuje. Na takie miejsce, jakie zajmują Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Ignacy Paderewski, Wincenty Witos – znani od Tatr po Bałtyk" Zdaniem kaznodziei, niewielu było mężów tego co on formatu, którzy mogą być symbolem Śląska.

Przed Mszą św. uczestnicy uroczystości spotkali się przy grobie Wojciecha Korfantego, gdzie złożyli kwiaty. Po Eucharystii przejdą na Plac Sejmu Śląskiego, gdzie znajduje się pomnik wybitnego polityka. Tam przemówią wojewoda śląski i marszałek województwa śląskiego. Następnie zebrani obejrzą widowisko multimedialne zrealizowane przez Piotra Szmitke: Videopomnik W. Korfantego „Zbrodnia Ikara”.

Rok Wojciecha Korfantego uchwalił 2 lipca 2008 roku Sejmik Województwa Śląskiego. Jak napisali radni, „chcemy w ten sposób oddać hołd i zadośćuczynienie jego osobie za wielkie dzieło życia, uwieńczone powrotem części Górnego Śląska do Macierzy”. Obchody trwają od lutego br. Zorganizowano konkursy, panele dyskusyjne, wydano okolicznościowe karki i publikacje, powstał film o dyktatorze III Powstania Śląskiego.

Już w najbliższą sobotę, 22 sierpnia, odbędzie się kulminacyjne wydarzenie obchodów. Blisko 120 artystów na dwóch scenach, 200 reflektorów, laser RGB 16 mln kolorów, oświetlenie o mocy 400 tys. watów, wytwornice dymu, sprzęt techniczny i elementy scenografii dostarczone przez 10 tirów - to wszystko złoży się na gigantyczne widowisko multimedialne „Wojciechowi Korfantemu - Rapsod Śląski”. Będzie je można zobaczyć o godz. 21 na Placu Sejmu Śląskiego w Katowicach.

Więcej informacji można znaleźć na stronie http://www.silesia-region.pl

Wojciech Korfanty (1873-1939) był polskim przywódcą narodowym Górnego Śląska. Od 1901 r. był redaktorem naczelnym "Górnoślązaka". W 1902 r. przebywał w więzieniu we Wronkach za zamieszczenie artykułów pt. "Do Niemców" i "Do moich braci Górnoślązaków". W latach 1903-12 i 1918 był posłem do Reichstagu i pruskiego Landtagu (1903-18), gdzie reprezentował Koło Polskie. Stanowiło to wyłom w dotychczasowej tradycji, gdyż dotąd śląscy Polacy reprezentowali katolicką partię Centrum.

25 października 1918 r. wystąpił w Reichstagu z żądaniem przyłączenia do państwa polskiego wszystkich ziem polskich zaboru pruskiego oraz Górnego Śląska. W 1920 r. został polskim komisarzem plebiscytowym na Górnym Śląsku. Po niekorzystnej dla Polaków interpretacji wyników tego głosowania, przeprowadzonego w atmosferze wzajemnego zastraszenia, terroru oraz obustronnej manipulacji (np. po stronie niemieckiej sprowadzenie 180 tys. wyborców niezwiązanych bezpośrednio ze Śląskiem), ogłosił i stanął na czele III powstania śląskiego.

W odrodzonej Polsce w latach 1922-30 był posłem na Sejm, związanym z Chrześcijańską Demokracją. Od października do grudnia 1923 r. był wicepremierem w rządzie Wincentego Witosa i jego doradcą z ramienia ChD. Od 1924 wydawca dzienników "Rzeczpospolita" i "Polonia".

W 1930 r. został aresztowany i wraz z posłami Centrolewu osadzony w twierdzy brzeskiej, jednak z samego procesu brzeskiego został wyłączony. Po uwolnieniu powrócił na Górny Śląsk. Wiosną 1935 r. w obawie przed represjami udał się na emigrację do Pragi w Czechosłowacji. Do kraju powrócił w kwietniu 1939 r., został jednak aresztowany i osadzony w więzieniu, z którego zwolniono go dopiero w lipcu, w wyniku ciężkiej choroby. Z jego śmiercią związanych jest wiele niejasności. Jedna z hipotez mówi, że zatruł się oparami arszeniku, którymi nasączone były ściany jego celi.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KORFANTY, ŚLĄSK

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama