Żadne szkoły zagranicą nie będą likwidowane - powiedział KAI wiceminister edukacji Krzysztof Stanowski. Zaniepokojenie pogłoskami o zamykaniu szkół polonijnych wyraził w liście do Polaków zagranicą abp Zygmunt Zimowski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa emigracji.
Sytuacja, w której z budżetu państwa wspierane są szkoły sobotnie istniejące przy polskich ambasadach, a szkoły prowadzone przez stowarzyszenia rodziców i parafie muszą się utrzymywać ze składek rodziców, jest dyskryminująca i chcemy to zmienić. Żadne szkoły zagranicą nie będą jednak likwidowane - powiedział KAI wiceminister edukacji Krzysztof Stanowski.
Zaniepokojenie pogłoskami o zamykaniu szkół polonijnych wyraził w liście do Polaków zagranicą abp Zygmunt Zimowski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa emigracji.
W liście, który będzie czytany w polskich kościołach zagranicą 6 września, abp Zimowski wspomina o dwóch niebezpiecznych tendencjach w środowiskach życia emigracyjnego. - Po pierwsze, słyszy się wiele o likwidacji szkół w środowiskach polonijnych. To zjawisko słusznie niepokoi wielu, zwłaszcza rodziców. Po drugie, są ośrodki, w których proces edukacyjny tak jest kształtowany, że w świadomości dzieci i młodzieży katecheza jawi się jako przedmiot najmniej ważny i najmniej potrzebny w życiu ze wszystkich przedmiotów, w których oni uczestniczą - stwierdza delegat KEP ds. duszpasterstwa emigracji.
- Zaskakujące i budzące niepokój jest dążenie, aby natychmiast lub stopniowo w ogóle usunąć katechezę z obszaru zainteresowań uczniów od najmłodszych, aż po młodzież z klas starszych” - dodaje hierarcha.
Zdaniem wiceministra edukacji Krzysztofa Stanowskiego, obawy o likwidację polskich szkół zagranicą są nieuzasadnione.
W rozmowie z KAI wyjaśnił on, że Ministerstwo Edukacji Narodowej "nigdy nie miało planów związanych z jakąś akcją dotyczącą likwidacji szkół". - Wręcz przeciwnie, od półtora roku zwracamy uwagę na niedostateczne wsparcie przez Rzeczpospolitą polskich szkół poza granicami kraju, zwłaszcza tych tworzonych przez parafie i stowarzyszenia rodziców – mówi Stanowski.
Przypomniał, że istnieją dwa typy polskich szkół zagranicą, do których łącznie uczęszcza ok. 100 tys. dzieci. Znaczna większość - ok. 800 placówek - to szkoły tworzone i prowadzone przez stowarzyszenia rodziców lub parafie, w których uczy się ponad 90 tys. dzieci. Ponad 13 tys. uczniów uczęszcza do niespełna 80 szkół sobotnich i szkolnych punktów konsultacyjnych, istniejących przy polskich placówkach dyplomatycznych.
Z budżetu państwa - kwotą ponad 30 mln zł - wspierane są tylko te drugie, natomiast szkoły przy parafiach oraz stowarzyszeniach finansowane są ze składek samych rodziców, niekiedy przy wsparciu lokalnych sponsorów. Jako przykład dysproporcji przytoczył sytuację w Londynie, gdzie na dwie szkoły działające przy polskiej ambasadzie przypada kilkadziesiąt szkół prowadzonych przez stowarzyszenia polonijne.
- Taka sytuacja dyskryminuje uczniów chodzących do szkół sobotnich prowadzonych przez stowarzyszenia i parafie, chcemy ją zlikwidować, bo jest niewłaściwa" - uważa Stanowski. "W chwili obecnej szkoły, które działały przy parafiach, nie otrzymują niemal żadnej pomocy. Chcemy to zmienić" - mówi Stanowski i dodaje, że każda zagraniczna placówka, w której dzieci i młodzież uczą się języka polskiego poza granicami kraju, powinna liczyć na wsparcie polskiego rządu. Obecnie MEN wspiera szkoły tworzone przez rodziców m.in. poprzez wysyłanie podręczników i czasopism oraz szkolenia dla nauczycieli. Do szkół na Wschodzie wysyła także polskich nauczycieli.
Odpowiadając na stwierdzenie abp. Zimowskiego o marginalizowaniu roli katechezy w edukacji polskich dzieci zagranicą, wiceminister Stanowski powiedział, że "to rodzice w znacznie większym stopniu powinni mieć wpływ na to, czego uczy się w tych szkołach". - Współpracując z tymi szkołami mam świadomość, jak ważne jest, aby przekazywano w nich nie tylko znajomość języka polskiego, ale także tradycji, kultury i wszędzie tam, gdzie rodzice sobie tego życzą - religii - wyjaśnił. "To ważne, gdyż szkoły te są zarówno centrami polskości, jak i centrami formacyjnymi dla młodzieży" - dodał.
Wiceminister poinformował ponadto, że Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało projekt nowej "Podstawy programowej dla uczniów polskich uczących się zagranicą", w przedziałach wiekowych 5-9 lat, 10-13 lat i powyżej 14. roku życia. Dokument ma służyć opracowaniu nowych programów nauczania integrujących język polski i literaturę z historią oraz geografią Polski.
Do końca br. w ministerstwie odbędą się także ostateczne konsultacje "Projektu Rozwoju Oświaty Polskiej Zagranicą i Oświaty Polonijnej na lata 2009-2011". Wkrótce potem MEN wystąpi z projektem zmian legislacyjnych, umożliwiających zwiększenie wsparcia polskich placówek edukacyjnych zagranicą.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.