Polskie szkoły nie będą likwidowane

Brak komentarzy: 0
KAI

publikacja 26.08.2009 17:16

Żadne szkoły zagranicą nie będą likwidowane - powiedział KAI wiceminister edukacji Krzysztof Stanowski. Zaniepokojenie pogłoskami o zamykaniu szkół polonijnych wyraził w liście do Polaków zagranicą abp Zygmunt Zimowski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa emigracji.

Sytuacja, w której z budżetu państwa wspierane są szkoły sobotnie istniejące przy polskich ambasadach, a szkoły prowadzone przez stowarzyszenia rodziców i parafie muszą się utrzymywać ze składek rodziców, jest dyskryminująca i chcemy to zmienić. Żadne szkoły zagranicą nie będą jednak likwidowane - powiedział KAI wiceminister edukacji Krzysztof Stanowski.

Zaniepokojenie pogłoskami o zamykaniu szkół polonijnych wyraził w liście do Polaków zagranicą abp Zygmunt Zimowski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa emigracji.

W liście, który będzie czytany w polskich kościołach zagranicą 6 września, abp Zimowski wspomina o dwóch niebezpiecznych tendencjach w środowiskach życia emigracyjnego. - Po pierwsze, słyszy się wiele o likwidacji szkół w środowiskach polonijnych. To zjawisko słusznie niepokoi wielu, zwłaszcza rodziców. Po drugie, są ośrodki, w których proces edukacyjny tak jest kształtowany, że w świadomości dzieci i młodzieży katecheza jawi się jako przedmiot najmniej ważny i najmniej potrzebny w życiu ze wszystkich przedmiotów, w których oni uczestniczą - stwierdza delegat KEP ds. duszpasterstwa emigracji.

- Zaskakujące i budzące niepokój jest dążenie, aby natychmiast lub stopniowo w ogóle usunąć katechezę z obszaru zainteresowań uczniów od najmłodszych, aż po młodzież z klas starszych” - dodaje hierarcha.

Zdaniem wiceministra edukacji Krzysztofa Stanowskiego, obawy o likwidację polskich szkół zagranicą są nieuzasadnione.

W rozmowie z KAI wyjaśnił on, że Ministerstwo Edukacji Narodowej "nigdy nie miało planów związanych z jakąś akcją dotyczącą likwidacji szkół". - Wręcz przeciwnie, od półtora roku zwracamy uwagę na niedostateczne wsparcie przez Rzeczpospolitą polskich szkół poza granicami kraju, zwłaszcza tych tworzonych przez parafie i stowarzyszenia rodziców – mówi Stanowski.

Przypomniał, że istnieją dwa typy polskich szkół zagranicą, do których łącznie uczęszcza ok. 100 tys. dzieci. Znaczna większość - ok. 800 placówek - to szkoły tworzone i prowadzone przez stowarzyszenia rodziców lub parafie, w których uczy się ponad 90 tys. dzieci. Ponad 13 tys. uczniów uczęszcza do niespełna 80 szkół sobotnich i szkolnych punktów konsultacyjnych, istniejących przy polskich placówkach dyplomatycznych.

Z budżetu państwa - kwotą ponad 30 mln zł - wspierane są tylko te drugie, natomiast szkoły przy parafiach oraz stowarzyszeniach finansowane są ze składek samych rodziców, niekiedy przy wsparciu lokalnych sponsorów. Jako przykład dysproporcji przytoczył sytuację w Londynie, gdzie na dwie szkoły działające przy polskiej ambasadzie przypada kilkadziesiąt szkół prowadzonych przez stowarzyszenia polonijne.

- Taka sytuacja dyskryminuje uczniów chodzących do szkół sobotnich prowadzonych przez stowarzyszenia i parafie, chcemy ją zlikwidować, bo jest niewłaściwa" - uważa Stanowski. "W chwili obecnej szkoły, które działały przy parafiach, nie otrzymują niemal żadnej pomocy. Chcemy to zmienić" - mówi Stanowski i dodaje, że każda zagraniczna placówka, w której dzieci i młodzież uczą się języka polskiego poza granicami kraju, powinna liczyć na wsparcie polskiego rządu. Obecnie MEN wspiera szkoły tworzone przez rodziców m.in. poprzez wysyłanie podręczników i czasopism oraz szkolenia dla nauczycieli. Do szkół na Wschodzie wysyła także polskich nauczycieli.

Odpowiadając na stwierdzenie abp. Zimowskiego o marginalizowaniu roli katechezy w edukacji polskich dzieci zagranicą, wiceminister Stanowski powiedział, że "to rodzice w znacznie większym stopniu powinni mieć wpływ na to, czego uczy się w tych szkołach". - Współpracując z tymi szkołami mam świadomość, jak ważne jest, aby przekazywano w nich nie tylko znajomość języka polskiego, ale także tradycji, kultury i wszędzie tam, gdzie rodzice sobie tego życzą - religii - wyjaśnił. "To ważne, gdyż szkoły te są zarówno centrami polskości, jak i centrami formacyjnymi dla młodzieży" - dodał.

Wiceminister poinformował ponadto, że Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało projekt nowej "Podstawy programowej dla uczniów polskich uczących się zagranicą", w przedziałach wiekowych 5-9 lat, 10-13 lat i powyżej 14. roku życia. Dokument ma służyć opracowaniu nowych programów nauczania integrujących język polski i literaturę z historią oraz geografią Polski.

Do końca br. w ministerstwie odbędą się także ostateczne konsultacje "Projektu Rozwoju Oświaty Polskiej Zagranicą i Oświaty Polonijnej na lata 2009-2011". Wkrótce potem MEN wystąpi z projektem zmian legislacyjnych, umożliwiających zwiększenie wsparcia polskich placówek edukacyjnych zagranicą.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona