W kwietniu 2010 r. w archidiecezji poznańskiej odbędzie się peregrynacja relikwii św. Jana Vianneya, patrona kapłanów. Decyzję w tej sprawie podjął biskup francuskiej diecezji Belley-Ars, Guy Bagnard, na prośbę abp. Stanisława Gądeckiego. Peregrynacja relikwii świętego będzie kulminacyjnym momentem Roku Kapłańskiego w Poznaniu. W liście pasterskim metropolita poznański napisał, że jesteśmy dziś „świadkami antyklerykalnej propagandy” prowadzonej przez media.
"Za przyczyną tego wielkiego świętego chcemy modlić się o dobrych kapłanów i nowe powołania kapłańskie" – napisał abp Gądecki w liście pasterskim do wiernych w związku z Rokiem Kapłańskim. Odniósł się w nim do spadku liczby powołań kapłańskich, widząc jego źródło w obecnym stanie polskich rodzin.
"Mamy dzisiaj do czynienia ze znacznym spadkiem dzietności. Ponadto, pojawiają się rodzice, którzy od małości nie przygotowują dzieci do życia ofiarnego, a nawet zaszczepiają dzieciom niechęć do powołania duchownego" – podkreślił metropolita poznański.
Hierarcha ocenił także, że jesteśmy dziś "świadkami antyklerykalnej propagandy, której celem jest walka z Kościołem. Objawia się ona w chorobliwym tropieniu grzechów kapłańskich, nagłaśnianiu ich w mediach, w przedstawianiu jednostkowych przypadków niewierności kapłańskiej jako praktyki powszechnej".
Abp Gądecki podkreślił także, że kapłaństwo jest wielkim szczęściem dla Kościoła i że kapłani będą chcieli stworzyć klimat sprzyjający modlitwie o nowe, liczne i święte powołania kapłańskie właśnie podczas peregrynacji relikwii świętego w parafiach archidiecezji. Będą też modlić się o świętość kapłanów.
Metropolita poznański przypomniał, że św. Jana Vianneya "najbardziej dręczyła myśl, że ktoś mógłby zostać potępiony z jego winy i z uwagi na jego niedociągnięcia kapłańskie".
W Poznaniu znajduje się jeden z nielicznych w Polsce kościołów pw. św. Jana Vianneya.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.