Wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej Javier Solana uważa, że Izrael i Palestyńczycy mogliby rozpocząć negocjacje pokojowe po posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ pod koniec września.
"UE jest całkowicie zaangażowana wraz z USA i państwami arabskimi w działania na rzecz stworzenia do czasu Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, które rozpoczyna się 23 września, możliwości podpisania poważnej deklaracji prowadzącej do wznowienia negocjacji dwustronnych przy wsparciu kwartetu i znacznej części państw arabskich" - oświadczył Solana agencji EFE w Jerozolimie, odnosząc się do kwartetu bliskowschodniego (USA, Rosji, UE i ONZ).
Według niego stanowiska strony izraelskiej i palestyńskiej "przybliżają się wraz z każdym spotkaniem, choć wciąż są tematy otwarte".
"Niestety nie mogę zapewnić, że wszystko będzie gotowe, ale odnoszę wrażenie, że jest to możliwe i że na początku lub pod koniec posiedzenia ONZ będziemy mieć jakąś deklarację lub propozycję" - dodał.
Wyraził optymizm co do możliwości wykonania przez państwa arabskie gestu zbliżenia z Izraelem w zamian za zamrożenie przez państwo żydowskie budowy osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu.
"Po przeprowadzeniu rozmów z prawie wszystkimi przywódcami sądzę, że ze strony państw arabskich jest gotowość poczynienia jakichś kroków, jeśli Izrael podejmie wysiłki w kwestii osiedli" - powiedział.
Zapytany o możliwość wywarcia przez Unię Europejską nacisku na państwo żydowskie w celu wstrzymania budowy osiedli, Solana powiedział, że "nie jest to moment na podejmowanie środków nacisku, tylko na osiągnięcie rozwiązania poprzez dialog i negocjacje, które właśnie się odbywają".
Wstrzymanie rozbudowy osiedli "jest sprawą fundamentalną, by mogło dojść do wznowienia dwustronnych negocjacji" - dodał.
Solana przybył do Izraela z Damaszku, gdzie spotkał się w niedzielę z prezydentem Baszarem el-Asadem oraz ministrem spraw zagranicznych Walidem el-Mu'allimem.
W Izraelu czekają go spotkania z premierem Benjaminem Netanjahu, prezydentem Szimonem Peresem, ministrami spraw zagranicznych i obrony, Awigdorem Liebermanem i Ehudem Barakiem, oraz szefową opozycji Cipi Liwni. Później ma się spotkać z przywódcami palestyńskimi na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Strona palestyńska twierdzi, że nie będzie negocjować, dopóki nie dojdzie do wstrzymania budowy osiedli na terenach, gdzie Palestyńczycy chcą mieć swoje państwo.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.