Poniedziałek będzie poświęcony dyskusjom panelowym, podczas których będą omawiane najbardziej palące problemy dialogu i pokoju, jak globalizacja i tożsamość, jedność chrześcijan, kryzys gospodarczy a nowa antropologia.
W ślad za tym – jak analizował Camdessus: „Człowiek zredukowany został do funkcji ekonomicznej. Konsumpcja stała się jego przeznaczeniem, a życie zostało pozbawione innego sensu. Chciwość natomiast została być postrzegana jako poprawna politycznie. Wszyscy zaczęliśmy czcić złotego cielca”.
„W ten sposób powstał teren pod nadużycia sfery finansowej, które doprowadziły do jej upadku, któremu na imię współczesny kryzys finansowy” - skonstatował.
„Wszystkie religie mogą dać wizję człowieka i etyki - kontynuował. - Chodzi o wyrwanie ludzi z okowów bałwochwalstwa, by przywrócić im wiarę i nadzieję”.
„Kryzys zachęca nas , aby na nowo zdefiniować etykę światową – skonstatował mówca. - Obok kodeksu etycznego należy zatem określić elementy światowego dobra wspólnego”.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, nawiązując do rocznic wybuchu II wojny i obalenia komunizmu powiedział, iż polski sposób myślenia o przyszłości zakłada wyciąganie wniosków z przeszłości, naprawianie własnych błędów i szukanie porozumienia. Podkreślił przy tym, że "pokój wymaga prawdy i wzajemnego przebaczenia". "Zła nie możemy i nie chcemy zapomnieć, ale wiemy, że prawdziwą wolność daje jedynie serce wolne od nienawiści. Dlatego w tym duchu zabiegamy o dobre stosunki z sąsiadami, starając się, by pamięć o przeszłości nie przesłoniła przyszłości" - powiedział minister.
Jak stwierdził, "Polska jest dumna z wizerunku kraju, który kocha wolność i umie się nią dzielić, a w działaniach tych przyświeca przykład Jana Pawła II".
List do uczestników skierował prezydent RP Lech Kaczyński, który objął kongres honorowym patronatem. "Pokój między religiami to największy dar i najwspanialsze świadectwo, jakie możemy ofiarować światu" - napisał prezydent, podkreślając, że swoboda religijna to podstawa wolności. Życzył, by kongres przyczynił się do budowy zaufania i szacunku między przedstawicielami różnych religii.
O szansach i wyzwaniach obecnej Europy mówił przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Nawiązując do tragicznej historii Europy, podkreślił on, że należy robić wszystko dla pokoju na świecie. Barroso "oddał cześć i hołd roli, jaką odegrała Polska w zjednoczeniu Europy", przywołując Jana Pawła II, Lecha Wałęsę i Solidarność. Przewodniczący KE przywołał wartości duchowe Europy, jak tolerancja, wielokulturowość, solidarność, które - według niego - łączą się z duchem Asyżu i czynią ludzi najważniejszą częścią wspólnoty.
„Chciałbym oddać hołd i część tej roli jaką odegrała Polska z przezwyciężeniu komunizmu. Upadek komunizmu byłby nie możliwy bez Jan Paweł II. Ważna była Solidarność i Lech Wałęsa, korzy stworzyli struktury, które wyeliminowały porządek totalitarny” - podkreślił.
"Punktem wyjścia dla przyszłości Europy musi być wiara w godność istoty ludzkiej, wiara, że nie może być ona odebrana ani dana przez nikogo. Wszyscy w to wierzą i to jest źródło naszych wartości i naszej wolności" - powiedział przewodniczący KE. Jak podkreślił, Europa powinna mieć w sercu człowieka i dlatego powinna mówić jednym głosem.
Te wszystkie tak podstawowe dla Europy kwestie – zdaniem Barroso - łączy się z duchem Asyżu. Wyznał, że „Europa powinna zrobić więcej dla pokoju”. Wyjaśnił, że takie solidarne europejskie działanie może przyspieszyć podpisanie Traktatu Lizbońskiego, gdy z wówczas Europa będzie miała większą możliwość działania. „Nigdy nie zaakceptujemy gwałcenia praw człowieka. Musimy pomagać krajom znajdującym się na skraju upadku, w przezwyciężeniu obecnego kryzysu” - dodał.
"Pamiętajcie, przyjaciele: wojna nigdy nie pomaga ludzkości. Szkodzi jej. W swoim nieuniknionym okrucieństwie wojna nie prowadzi do pokoju. Zdradza go" - napisał do uczestników Kongresu "Ludzi Barrosso wyjaśnił, że to właśnie Europa, oparta na katalogu dobrze znanych i wspólnych wszystkim wartości może stać się liderem w przezwyciężaniu obecnego kryzysu w skali światowej.
„Musimy dać te wartości wolności, sprawiedliwości i solidarności. To jest czas dla Europy. Europa może się stać liderem w przezwyciężaniu kryzysu” - podkreśłił.
Niezwykle ważne były wystąpienia obecnych w Krakowie przedstawicieli innych religii.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.