Wiernym, którzy 19 września, w dniu liturgicznego wspomnienia św. Januarego patrona Neapolu, przybędą oddać hołd jego krwi, przechowywanej w specjalnej ampułce, nie wolno będzie złożyć na niej tradycyjnego pocałunku. Poinformowali o tym dziś odpowiedzialni za relikwię kustosz skarbca miejscowej katedry ks. Vincenzo De Gregorio i wiceprzewodniczący tzw. deputacji św. Januarego książę Fabio Albertini Cimitile.
Przez tydzień po święcie patrona Neapolu relikwia pokazywana będzie wiernym po każdej Mszy św.
Św. January był biskupem Benewentu – miasta położonego ok. 70 km na wschód od Neapolu. W okresie wielkich prześladowań chrześcijan za rządów cesarza Dioklecjana ( III-IV wiek) poniósł śmierć męczeńską wraz z sześcioma kapłanami (lub diakonami) ze swej diecezji: Sozjuszem, który był jego diakonem, Prokulem, Festusem, Dezyderym, Eutychiuszem i Akurcjuszem. Stare podanie głosi, że za odmowę złożenia ofiary bożkom oprawcy wrzucili ich do ognia, ale płomienie w cudowny sposób nie wyrządziły im żadnej szkody. Wtedy rzucono ich na pożarcie dzikim zwierzętom, ale i one ich nie tknęły. Ostatecznie zginęli pod toporem katowskim. Miało się to wydarzyć 19 września 305 r. w Puteoli (dzisiejsze miasto Pozzuoli) pod Neapolem.
Relikwie męczenników, zwłaszcza biskupa, przechodziły różne koleje i były przechowywane w różnych miejscach, głównie ze względu na najazdy barbarzyńców i obawy, aby nie zostały przez nich sprofanowane. Ostatecznie pod koniec XV wieku trafiły do katedry w Neapolu. Ale już wcześniej datuje się tzw. Cud św. Janurego, gdy jego krew przechowywana w ampułce zaczyna się burzyć, staje się płynna i pulsuje, jak gdyby została świeżo rozlana. Chociaż zjawisko było wielokrotnie badane, do dzisiaj nie wiadomo, co jest jego przyczyną.
Cud następuje zwykle kilka razy w roku, przede wszystkim we wspomnienie świętego – 19 września, ale zdarza się także w maju, grudniu, a czasami też w innych okresach roku.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.