To był dzień spędzony z bł. Dorotą.
- 40 lat temu, w styczniu 1976 roku, Stolica Apostolska uznała i potwierdziła istniejące przekonanie wielu osób świeckich i duchownych o doskonałości życia Doroty pochodzącej z Mątów - przypomniał bp Jacek Jezierski.
Tegoroczne uroczystości odpustowe ku czci bł. Doroty w katedrze św. Jana w Kwidzynie zostały połączone z obchodami 40-lecia jej beatyfikacji. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Jacek Jezierski. Obecni byli kanonicy Kwidzyńskiej Kapituły Katedralnej. W czasie Mszy św. do kapituły został przyjęty ks. kan. Piotr Świtajski.
Dorota z Mątów zmarła w 1392 roku. Pamięć o tej żonie, później wdowie, mistyczce i pustelnicy szerzyła się przez kolejne stulecia. 1976 roku Stolica Apostolska wyraziła zgodę na publiczne oddawanie jej czci.
- Przekłady podstawowych pism dotyczących Doroty na język polski ukazały się niedawno. Są to zapisy rozmów prowadzonych z nią przez jej duchowego powiernika - kanonika Jana z Kwidzyna. Mamy przeto możliwość pełniejszego poznania bł. Doroty - zaznaczył w homilii bp Jezierski.
Do dnia dzisiejszego zachowały się ryciny i obrazy pokazujące jak mistyczkę ukazywali ludzie jej współcześni. - Zwracają one uwagę na jej eucharystyczną, skierowaną ku Chrystusowi pobożność. Na obrazach ukazujących błogosławioną znajduje się różaniec wskazujący na jej duchową więź z Maryją - wymieniał bp Jezierski.
W ikonografii pojawia się również motyw zranionego serca. Widoczne są strzały - jedna albo pięć. - Strzała najczęściej przeszywa jej serce. Symbolizuje ona miłość Bożą, która porusza Dorotę. Uszczęśliwia i równocześnie wiąże się z cierpieniem - wskazał bp Jezierski.
Eucharystię poprzedziła sesja naukowa przybliżająca postać błogosławionej. Było to już kolejne spotkanie naukowców, których fascynuje ta średniowieczna mistyczka. Sympozja odbywają się regularnie co dwa lata.
Tegoroczne wykłady pokazały, że na życie bł. Doroty spojrzeć można z perspektywy wielu nauk. Ks. dr hab. Marek Karczewski opowiedział w jaki sposób patrzy na nią biblista.
Z postacią bł. Doroty nierozłącznie związany jest Jan z Kwidzyna. Ks. Karczewski zwrócił uwagę na jego znajomość Pisma Świętego. Jest on autorem Żywotu Doroty z Mątów. Żywot jest oparty na 7 księgach. - To jest oczywista aluzja do Apokalipsy św. Jana - wskazał prelegent.
We wstępie dzieła zawarty został piękny wykład na temat tego, co Jan z Kwidzyna myślał o Dorocie. Porównuje ją m.in. do Oblubienicy Chrystusa. Czytając żywot widać wielką lekkość i swobodę w cytowaniu Pisma Świętego. - Dla niego Pismo Święte dokonuje się i spełnia w Dorocie - zaznaczył ks. Karczewski.
Postać bł. Doroty obala tezę, że kobiety w kościele były marginalizowane. Dorota, po tym jak zamieszkała w Kwidzynie, miała m.in. przywilej uczestniczenia w modlitwach wraz z członkami Zakonu Najświętszej Maryi Panny.
Bł. Dorota stawiana jest w jednej grupie z takimi mistyczkami jak: św. Ludgarda z Tongeren, św. Brygida Szwedzka, św. Gertruda Wielka, św. Katarzyna ze Sieny.
Jedną z mistycznych łask, jaką otrzymała Dorota, było „przemienienie serca”. Objawiła się ona w przylgnięciu jej serca do Serca Pana Jezusa.
- Dorota posiadała różnego rodzaju widzenia. Były to widzenia alegoryczne oraz objawienia bezpośrednie, które przez wewnętrzną mowę duszy stawiają ją wśród największych mistyczek - powiedziała prof. Marta Kowalczyk. Znawczyni duchowości Doroty zaznaczyła, że ukoronowaniem jej zjednoczenia z Chrystusem były stygmaty, które otrzymała.
Zwieńczeniem sobotnich uroczystości był koncert organowy prof. Oskara Gottliebera Blarra z Dusseldorfu w katedrze św. Jana. Równocześnie przez całą sobotę w Kwidzynie trwał Jarmark Dorotański.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.