Ceremonię zakończenia Międzynarodowego Kongresu dla Pokoju "Asyż w Krakowie" zamknął Apel o pokój. Dzięki uprzejmości Wspólnoty św. Idziego publikujemy pełną treść "Apelu", a także teksty wystąpień kard. Stanisława Dziwisza, prof. Andrei Riccardi ze Wspólnoty Sant’Egidio; Marquerite Barankitse z Burundi (ofiary wojny) oraz Joshui Dubois, doradcy prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej ds. religijnych wygłoszonych podczas ceremonii zakończenia Kongresu.
Dziękuję za Asyż w Krakowie!
Kard. Stanisław Dziwisz
1. Międzynarodowy Kongres dla Pokoju „Ludzie i Religie” dobiega końca. W imieniu Kościoła Krakowskiego, a także – ośmielam się powiedzieć – w imieniu całej społeczności Miasta Krakowa dziękuję wszystkim, którzy w jakiejkolwiek formie wzięli udział w Kongresie. Dziękuję za obecność, za refleksję, za modlitwę, za przyjaźń. Dziękuję za trzydniową pracę w warsztatach, w których wykuwaliśmy pokój.
2. Pokój jest Bożym darem. Pokój rodzi się w sercu człowieka, dla którego inni ludzie są braćmi i siostrami. Pokój jest dziełem wspólnot i narodów, które zachowując własną tożsamość, odnajdują się w wielkiej rodzinie narodów, uczestniczą w jednej zdumiewającej symfonii języków, kultur i tradycji.
Pokój jest darem kruchym. Zagraża mu osobisty egoizm człowieka i zbiorowy egoizm społeczności. Zagraża mu brak poszanowania dla różnorodności. Zagraża mu kierowanie się prawem siły i przemocy, uleganie pokusie terroryzmu oraz brak solidarności, zwłaszcza z ubogimi i pokrzywdzonymi.
3. Kongres dla Pokoju „Ludzie i Religie” chciał dobitnie przypomnieć, że żadna religia, żadna wiara nie może być zarzewiem konfliktu, przemocy i wojny. Imieniem każdej religii jest pokój, bo imieniem Boga jest Pokój. Uczestniczący w Kongresie nie spotkali się, by konkurować i walczyć, lecz by budować wzajemne więzi braterstwa i pojednania, na których wspiera się dzieło pokoju.
4. Jesteśmy wdzięczni, że wołanie o pokój wzniosło się do niebios z Krakowa, miasta pokoju. Z miasta pielgrzyma pokoju – Jana Pawła II, który stąd wyruszył, by służyć człowiekowi, a niespokojnej ziemi głosić pokój.
Nasze wołanie o pokój rozeszło się na cały świat w tych dniach, w których obchodzimy 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Dzisiaj pielgrzymowaliśmy do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, Golgoty XX wieku, uświadamiając sobie, jaki monstrualny kształt może przybrać zło. Polecaliśmy Wszechmocnemu Panu niewinne ofiary nienawiści, wśród nich córki i synów narodu żydowskiego, romskiego, rosyjskiego, polskiego i pozostałych narodów europejskich. Modliliśmy się, aby nigdy nie powtórzyła się taka tragedia.
Nasze wołanie o pokój rozlega się w 20. rocznicę upadku totalitarnych reżymów w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Naszym głębokim pragnieniem jest, aby wszystkie narody na obliczu ziemi żyły w wolności, nie skrępowane dyktaturami i obłąkanymi ideologiami.
5. Dziękuję wszystkim, którzy wnieśli jakikolwiek wkład w organizację i przebieg Międzynarodowego Kongresu dla Pokoju. Niech wszystkie instytucje i osoby odnajdą się w tym podziękowaniu. Wyrażam szczególną wdzięczność Wspólnocie Sant’Egidio, która wraz z Archidiecezją Krakowską przygotowała Kongres. Dziękuję Wspólnocie za wierność dziedzictwu Jana Pawła II, za podtrzymywanie żywej pamięci o rzeczywistości, której na imię Asyż.
Dziękuję za Asyż w Krakowie!
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.