Według hiszpańskich naukowców dieta śródziemnomorska, uważana za czynnik chroniący przed chorobami serca i rakiem, może pomóc w także zapobieganiu depresji - podał portal BBC News.
Wyniki badań przeprowadzonych przez uniwersytety Las Palmas i Nawarry publikuje "Journal of the American Medical Association". Ich autorzy zastrzegają jednak, że potrzebne są dalsze badania na szeroką skalę, by potwierdzić te ustalenia.
Po trwających ponad cztery lata badaniach wśród 10 094 osób naukowcy doszli do wniosku, że prawdopodobieństwo rozwinięcia się depresji jest o około 30 proc. mniejsze u ludzi, których dieta zawiera dużo warzyw, owoców i zbóż i mało czerwonego mięsa.
Naukowcy wzięli przy tym pod uwagę stan cywilny badanych, liczbę ich dzieci oraz czynniki związane ze zdrowym stylem życia, a także pewne cechy charakteru. Te aspekty nie zmieniły jednak rezultatu badania.
Zwolennikami diety śródziemnomorskiej byli w badaniu najczęściej mężczyźni, eks-palacze, osoby w związku małżeńskim i starsze oraz te bardziej aktywne fizycznie.
Cytowana przez BBC dr Cecilia D'Felice, psycholog kliniczny, przyznaje, że jest coraz więcej dowodów na znaczenie diety w leczeniu depresji. Jak wskazała, wiadomo, że dieta bogata w oliwę z oliwek podnosi poziom serotoniny, a właśnie na tym, by utrzymać więcej dostępnej w mózgu serotoniny, polega działanie większości leków antydepresyjnych.
Jak przypomina BBC, dieta śródziemnomorska zawiera dużo owoców, warzyw, orzechów, zbóż i ryb, a także jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak oliwa z oliwek. Ponadto - umiarkowaną ilość alkoholu i nabiału i małą ilość mięsa.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.