Pomódl się częścią różańca za misjonarzy, a następnie prześlij różaniec na którym się modliłeś do sióstr salwatorianek. Nadesłane różańce trafią na misje lub zostaną sprzedane, a dochód zostanie przeznaczony na pracę misyjną zakonnic.
Inicjatywa organizowana jest w ramach akcji „Mój różaniec, moja misja!”.
S. Maria Faustyna Gackowska SDS, z referatu misyjnego zgromadzenia przypomniała, że październikowa zbiórka różańców ma wesprzeć działalność misyjną sióstr salwatorianek w Demokratycznej Republice Konga. Niecodzienny pomysł wziął się z opowieści s. Damiany, posługującej na misjach jako położna.
Przypomniała ona historię, kiedy do odnowienia sal szpitalnych, misjonarze potrzebowali wapna, które należało zebrać w pobliskiej rzece. Zakonnice poprosiły więc miejscową ludność o przyniesienie potrzebnego materiału w zamian za to obiecując różańce. Jak wspomina s. Damiana zgromadzono tyle wapna, że można byłoby odnowić cały szpital i zrobić zapasy.
- Różaniec w Kongo jest bardzo lubianą modlitwą – powiedziała s. Damiana. – Na miejscu różańców się nie wyrabia, każdy przywożony z Europy jest bardzo szanowany – stwierdziła.
S. Maria Faustyna, referentka misyjna zgromadzenia przyznała, że poruszyła ja postawa Kongijczyków. Dlatego w miesiącu modlitwy różańcowej zgromadzenie zorganizowało zbiórkę różańców. - Zostaną one przekazane na misje – mówi s. Maria Faustyna. – Jeśli jednak okaże się, że odzew będzie duży, cześć różańców sprzedamy, a uzyskane pieniądze przeznaczymy na inne potrzeby misji.
Jak przypomina zakonnica, głównym celem akcji jest jednak podkreślenie wago modlitwy różańcowej. - Dlatego zachęcam by pierwszym etapem włączenia się do akcji była modlitwa różańcowa w intencji misjonarzy i dzieł misyjnych Kościoła. Aby przez wstawiennictwo Maryji która zgodziła się by przez nią Dobra Nowina przyszła na świat, coraz więcej ludzi znało i kochało Chrystusa – prosi salwatorianka.
Różańce należy przysyłać na adres:
Referat Misyjny SS. Salwatorianek
ul. Uzdrowiskowa 38
43 - 230 Goczałkowice-Zdrój
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.