Wielką operację policyjną w centrum Paryża wywołał w sobotę telefon z informacją o zakładnikach w jednym z kościołów. Alarm okazał się fałszywy - powiedział rzecznik francuskiego MSW Pierre-Henry Brandet.
W operacji policyjnej uczestniczyło ponad 100 funkcjonariuszy. Okazało się jednak, że w kościele nie było żadnych zakładników. Policyjną blokadę okolicy kościoła szybko usunięto.
Minister spraw wewnętrznych Francji Bernard Cazeneuve podkreślił, że sprawa fałszywego alarmu musi zostać dokładnie wyjaśniona.
Zagrożenie terrorystyczne we Francji władze oceniają jako bardzo wysokie. Wciąż obowiązuje stan wyjątkowy, wprowadzony po zamachach terrorystycznych w Paryżu z 13 listopada 2015 roku, w których zginęło 130 ludzi. 14 lipca br. w Nicei terrorysta wjechał ciężarówką w tłum świętujący Dzień Bastylii, zabijając 84 osoby.
Trzydniowe rekolekcje dla biskupów rozpoczną się 19 listopada.
Kończy się najdłuższy w historii Stanów Zjednoczonych paraliż pracy rządu federalnego.
Jezus miał rzekomo 49 razy ukazać się gospodyni domowej Madeleine Aumont.