Szkoda, że Synod Biskupów dla Afryki staje się medialnym newsem tylko wówczas gdy mowa o „czarnym papieżu”, czy rzekomej zgodzie na używanie prezerwatyw. Synodalne obrady mogłyby nas wiele nauczyć. Choćby tego, że warto przebaczać.
Czarny Ląd wciąż nękany jest wieloma konfliktami, stąd stanowiące klucz obrad synodalnych słowa: pojednanie, sprawiedliwość i pokój wytyczają bardzo potrzebny temu kontynentowi kierunek. Synod nie zatrzymuje się jednak tylko na całym złu i bolączkach Afryki. Ukazuje też jej ogromne bogactwo duchowe i kulturowe. Skarby, których „bogaty świat” nie chce lub nie umie dostrzec, patrząc na Afrykę z pozycji tego, który wie lepiej.
Afryka jest kontynentem szans, także dla Kościoła. W ciągu pierwszego tygodnia obrad było wiele wystąpień, które zasługiwałyby na przytoczenie w całości. Codziennie głos zabierało kilkadziesiąt osób. Mnie szczególnie uderzyło wystąpienie rwandyjskiej zakonnicy i to nie tylko ze względu na miłość do kraju Tysięcy Wzgórz. Było ono życiowym potwierdzeniem synodalnego hasła: bez wzajemnego pojednania nie będzie sprawiedliwości, a w konsekwencji pokoju. I nie chodzi mi tylko o relacje społeczne, ale o ludzkie serce. Bez tego, o czym mówiła rwandyjska siostra trudno będzie o autentyczność naszej wiary.
Siostra Genevieve Uwamariya w 1997 roku spotkała w swej rodzinnej miejscowości Kybuye grupę więźniów oskarżonych o współudział w dramacie ludobójstwa. Należała do grupy Bożego Miłosierdzia i wraz z jej członkami prowadziła katechizację mającą przygotować kraj na obchody Wielkiego Jubileuszu Odkupienia. W czasie spotkania powiedziała: „jeśli jesteś ofiarą przebacz, jeśli dokonałeś zbrodni proś o przebaczenie”. Jakież było jej zdumienie gdy na te słowa wstał jej dawny sąsiad błagając o miłosierdzie. Wyznał, że zamordował jej ojca. W szczegółach opisał jak zginęła cała jej rodzina. W odpowiedzi zakonnica podeszła do niego i obejmując powiedziała: „byłeś i na zawsze pozostaniesz moim bratem”. „Kiedy wypowiedziałam te słowa poczułam jak ogromny ciężar spadł mi z ramion” – mówiła zakonnica do słuchającej jej świadectwa uczestników synodu, wśród których był Benedykt XVI. Mężczyzna któremu przebaczyła powiedział: „teraz może dokonać się sprawiedliwość, ja czuję się wolny”.
Na przebaczeniu się nie skończyło. Siostra Genevieve Uwamariya rozpoczęła posługę jednania w rwandyjskich więzieniach. Ofiarom ludobójstwa przekazała ponad 500 listów od oprawców którzy proszą w nich o przebaczenie. „Pojednania nie wystarczy budować starając się o dobre relacje międzysąsiedzkie. Trzeba zasiać ziarno miłości, które kiełkując doprowadzi do wewnętrznego uzdrowienia, a w konsekwencji pozwoli na uwolnienie serca czowieka” – podkreśliła na zakończenie swego świadectwa rwandyjska zakonnica. Wskazała przy tym, że ogromną misję ma tu do spełnienia Kościół.
Świadectwo rwandyjskiej siostry jest dowodem na to, że chrześcijanie mogą być dla Afryki „solą” i „światłem”, jako słudzy pojednania, sprawiedliwości i pokoju. Kiedy mówi się o skarbach Afryki, myśli się głównie o surowcach naturalnych, w które ten kontynent jest bogaty. Afryka jest jednak kontynentem od którego mieszkańców możemy się wiele nauczyć, trzeba jednak chcieć dostrzec jej duchowe i kulturowe bogactwo. Afryka stanowi ogromne «płuco» duchowe dla ludzkości, która jawi się w kryzysie wiary i nadziei.
«« | « |
1
| » | »»