Automaty z papierosami już wkrótce mogą stać się w Wielkiej Brytanii muzealnym zabytkiem. Likwiduje je poprawka do ustawy o ochronie zdrowia, przyjęta w poniedziałek późnym wieczorem w Izbie Gmin bez głosowania w trzecim czytaniu.
Posłowie przyjęli również inną poprawkę, zakazującą wystawiania papierosów na widok publiczny w sklepach.
Jeśli Izba Lordów zaaprobuje obie poprawki, na co się zanosi, to automaty do papierosów znikną z pubów, nocnych klubów i stacji benzynowych, a papierosy będą sprzedawane tylko spod lady. Minister zdrowia Andy Burnham zapowiedział, że rząd nie będzie się sprzeciwiał przyjęciu proponowanych zmian w Izbie Lordów.
Autor pierwszej z poprawek Ian McCartney wskazał w uzasadnieniu, że stosunkowo łatwa dostępność papierosów z automatów jest "rażącą luką" w przepisach mających na celu ochronę dzieci i niepełnoletnich przed nałogiem.
Zakazowi wystawiania papierosów na widok publiczny przeciwni byli konserwatyści, którzy argumentowali, że takie rozwiązanie byłoby niekorzystne zwłaszcza dla drobnych sklepikarzy, i to w czasie, kiedy i tak borykają się ze spadkiem obrotów z powodu recesji.
Konserwatywny poseł Philip Davies powiedział, że poprawki wpisują się w laburzystowską koncepcję rządu jako "wielkiej niańki", która najlepiej wie, co jest dla obywateli wskazane. Uznał, że przeczy to zasadom indywidualnej odpowiedzialności, wolnego wyboru i prawa do samodzielnego podejmowania decyzji.
Jego zdaniem chęć palenia i sprzedaż papierosów nie mają żadnego związku z tym, czy są one wystawiane na widok publiczny, czy nie.
Nowa ustawa o ochronie służby zdrowia, wprowadzająca oba zakazy, weszłaby w życie w Anglii, Walii i Irlandii Płn. Szkocja reguluje zagadnienia ochrony zdrowia samodzielnie. Parlament w Edynburgu chce wprowadzić identyczne zakazy na mocy odrębnej ustawy.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.