Sąd Apelacyjny w Białymstoku złagodził we wtorek kary wobec trzech młodych mieszkańców miasta, oskarżonych o propagowanie faszyzmu i nienawiści na tle rasowym. Wykonanie orzeczonych w pierwszej instancji kar więzienia sąd warunkowo zawiesił na pięć lat.
Proces dotyczył malowania na murach i pomnikach m.in. swastyk, napisów SS czy antyżydowskich haseł. Ponad dwa lata temu pojawiły się one w różnych częściach miasta, m.in. na pomniku ofiar bohaterów białostockiego getta i żydowskim cmentarzu.
W styczniu białostocki sąd okręgowy orzekł kary od roku do roku i ośmiu miesięcy więzienia wobec trzech osób identyfikujących się z subkulturą skinheadów, dwie kolejne uniewinnił.
Wspólnota liczy niemal 13 tys. członków na całym świecie, w tym również w Polsce.
1,6 mln cudzoziemców zgłosiło się do tzw. dobrowolnej deportacji.
Bank zapewnił, że poszkodowani klienci otrzymali zwrot pieniędzy.