Wiceprezydent USA Joe Biden rozpoczyna we wtorek dwudniową wizytę w Polsce. Z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Donaldem Tuskiem ma rozmawiać m.in. o nowym amerykańskim systemie obrony przeciwrakietowej.
Na początku października Amerykanie przekazali stronie polskiej pisemną propozycję dotyczącą uczestnictwa naszego kraju w nowym amerykańskim systemie obronnym. Podsekretarz stanu USA ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego Ellen Tauscher poinformowała wówczas, że rząd USA zaoferował Polsce umieszczenie na jej terytorium rakiet SM-3 1B. Rakiety SM-3 1B to planowana lądowa wersja rakiet SM-3 (Standard Missile - 3), które są rozmieszczone na morzu, na okrętach z systemem Aegis. SM-3 1B będą rozmieszczone na lądzie około roku 2015. Będą chronić Europę przed rakietami balistycznymi krótkiego i średniego zasięgu.
Rakiety te - jak wynikało z wypowiedzi Tauscher i szefa Agencji Obrony Przeciwrakietowej (MDA) przy Pentagonie, generała Patricka O'Reilly - mogą zostać rozmieszczone w wielu krajach Europy Północnej, Środkowej i Południowej, a nie tylko w Polsce.
Według źródła PAP zbliżonego do kierownictwa MSZ, rozmowy Bidena z polskimi władzami nie będą jednak dotyczyły szczegółów amerykańskiej propozycji. "Na szczeblu wiceprezydenckim, szczegółowo takich propozycji się nie omawia. Wizyta ma charakter jakby ogólnej deklaracji politycznej" - ocenił polski dyplomata.
Jak dodał, administracja prezydenta Obamy znalazła się pod ostrzałem krytyków, których zdaniem po likwidacji projektu tarczy antyrakietowej Ameryka "odwróciła się od tej części Europy, odwróciła się od Polski". "Ta wizyta ma podkreślić, że Polska nie schodzi z radaru amerykańskiej administracji, że Polska pozostaje w dalszym ciągu bardzo ważnym sojusznikiem" - ocenił dyplomata.
Minister w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik zapowiedział, że L.Kaczyński chce usłyszeć od wiceprezydenta USA potwierdzenie propozycji dotyczących nowej koncepcji obrony antyrakietowej. Wizyta Bidena - jak podkreślił - będzie okazją, żeby zapoznać się ze szczegółami dotyczącymi nowej koncepcji amerykańskiej.
L. Kaczyński - jak zaznaczył Handzlik - będzie chciał też omówić z wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych kwestie wynikające z podpisanej w zeszłym roku przez Polskę i USA deklaracji o współpracy strategicznej. Zapisano w niej m.in., że Stany Zjednoczone są zobowiązane do zapewnienia bezpieczeństwa Polski i wszelkich obiektów amerykańskich rozmieszczonych na naszym terytorium. W deklaracji jest również zapowiedź rozmieszczenia w Polsce amerykańskiej baterii rakiet Patriot, a także ustanowienie do 2012 r. garnizonu, który będzie zapewniał jej wsparcie.
L.Kaczyński i Biden będą też rozmawiać o nowej koncepcji strategicznej NATO, sytuacji i strategii działań w Afganistanie, a także zainicjowaniu przez nową administrację Stanów Zjednoczonych rozbrojenia nuklearnego. Według Handzlika, "ta wizyta potwierdzi trwałość związku między Polską a Stanami Zjednoczonymi i będzie też okazją do wysłania silnego sygnału do opinii publicznej w Polsce, w USA i Europie o bliskiej współpracy polsko-amerykańskiej w obszarach bezpieczeństwa, obrony i współpracy politycznej".
W ubiegły piątek do planów USA dotyczących nowej koncepcji obrony antyrakietowej odniósł się minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Oświadczył on, że Rosja chciałaby mieć większą jasność w sprawie planów USA w sferze obrony przeciwrakietowej i podkreślił wzajemny związek między strategicznymi broniami ofensywnymi i defensywnymi. "Zrezygnowawszy z planów tarczy antyrakietowej, Stany Zjednoczone opracowały alternatywny system, który w pierwszej fazie nie będzie stwarzał problemów, jednak w wypadku kolejnych etapów chcielibyśmy uzyskać większą jasność" - oznajmił szef rosyjskiej dyplomacji.
O przyjeździe wiceprezydenta USA do Polski piszą już rosyjskie media. Informując o rozpoczynającej się we wtorek wizycie Bidena w Warszawie, dziennik "Wriemia Nowostiej" wyraża pogląd, że przyjeżdża on, aby "pocieszyć Polskę". Według rosyjskiej gazety, "w Warszawie chorobliwie przyjęto ogłoszoną w połowie września przez nową administrację USA rezygnację z planów rozmieszczenia na terytorium Polski 10 rakiet przechwytujących jako elementu amerykańskiej tarczy antyrakietowej".
Gazeta dodaje jednak, że Amerykanie nie rezygnują z systemu obrony przeciwrakietowej, a jedynie go modernizują, bo Pentagon zamierza najpierw zainstalować antyrakiety i mobilne radary morskie na okrętach wojennych, a dopiero potem przejść do lokowania ich na lądzie" - dodaje gazeta. "Wriemia Nowostiej" zaznacza, że "bazy mogą się pojawić w północnym i wschodnim regionie (Europy), w pobliżu Morza Bałtyckiego".
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.