Wiceprezydent USA Joe Biden rozpoczyna we wtorek dwudniową wizytę w Polsce. Z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Donaldem Tuskiem ma rozmawiać m.in. o nowym amerykańskim systemie obrony przeciwrakietowej.
Rząd USA zaoferował Polsce lokalizację na naszym terytorium lądowej wersji antyrakiet SM-3, mających być kluczowym elementem nowego systemu obrony przeciw rakietom krótkiego i średniego zasięgu z Iranu.
Biden przybędzie do Polski w ramach podróży do Europy, zaplanowanej na 20-24 października, obejmującej także Czechy i Rumunię. Centrum Informacyjne Rządu podało, że wiceprezydent USA przyleci we wtorek późnym wieczorem - około godz. 22:30 na lotnisko wojskowe Okęcie. W środę przed południem spotka się z premierem Donaldem Tuskiem, a na godz. 13:15 zapowiedziano oświadczenia dla mediów, bez możliwości zadawania pytań.
O godz. 14 Biden spotka się na Giełdzie Papierów Wartościowych z przedstawicielami stowarzyszenia "Liderzy Społeczeństwa Obywatelskiego". Później uda się do Pałacu Prezydenckiego na rozmowę z Lechem Kaczyńskim. Około godz. 16 planowane są oświadczenia dla prasy prezydenta Polski i wiceprezydenta USA.
Po spotkaniu z Lechem Kaczyńskim o godz. 16:25 - tuż przed wylotem - Biden spotka się na wojskowym Okęciu z polskimi żołnierzami, którzy służyli w Afganistanie. Około godz. 17 wiceprezydent USA opuści Warszawę - podaje CIR.
We wrześniu prezydent USA Barack Obama ogłosił decyzję o rezygnacji z dotychczasowych planów zbudowania stałych elementów tarczy antyrakietowej w Europie Środkowowschodniej - radaru wczesnego wykrywania w Czechach i silosów dla 10 pocisków przechwytujących GBI (Ground Based Interceptor) w Polsce oraz poinformował o pomyśle nowego systemu antyrakietowego.
Doradca wiceprezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Tony Blinken zapewnił w poniedziałek, że Polska może odegrać centralną rolę w nowym systemie obrony rakietowej w Europie i powinna być usatysfakcjonowana ofertą USA w tym zakresie.
"Im bliżej nasi partnerzy zapoznają się z istotą tego, co proponujemy, tym bardziej będą to popierać, ponieważ nowy system jest w oczywisty sposób lepszy niż poprzedni dla bezpieczeństwa naszego i Europy. Polska ma możliwość, jeżeli będzie chciała, odgrywania centralnej roli w tych wysiłkach. W naszej ocenie nowa architektura obrony przeciwrakietowej ma sens strategiczny, militarny i polityczny" - ocenił doradca wiceprezydenta.
Blinken potwierdził, że rząd USA zaoferował Polsce lokalizację na jej terytorium lądowej wersji antyrakiet SM-3, będących kluczowym elementem nowego systemu obrony przeciw rakietom krótkiego i średniego zasięgu z Iranu. Zapytany, co administracja zaoferuje Czechom, Blinken nie odpowiedział, mówiąc tylko, że wyjaśni to sam wiceprezydent w Pradze. Według wcześniejszych informacji, w Czechach miałoby się znaleźć nowe centrum dowodzenia i kontroli NATO.
Według szefa MSZ Radosława Sikorskiego, obok tematu tarczy antyrakietowej Biden ma rozmawiać o wzmocnieniu relacji polsko-amerykańskich, szczególnie w dziedzinie obronności. Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski powiedział we wtorek, że Polska i Stany Zjednoczone są "coraz bliżej porozumienia" ws. SOFA-Supplement (Status of Forces Agreement), czyli umowy dotyczącej statusu wojsk amerykańskich w Polsce.
Częścią polsko-amerykańskich porozumień militarnych jest umowa dotycząca stacjonowania garnizonu żołnierzy USA mających wspierać baterię rakiet Patriot. Warszawa od miesięcy negocjuje z Waszyngtonem w tej sprawie. Amerykanie - jak informują źródła w polskim MSZ - chcą m.in., aby ich żołnierze byli wyłączeni spod jurysdykcji prawa miejscowego (w razie popełnienia przestępstwa odpowiadaliby przed sądem w USA). W tej sprawie nie doszło jeszcze do porozumienia. Nasi negocjatorzy proponują, by wojskowi na służbie nie podlegali pod polskie prawo, natomiast ewentualne popełnienie przestępstwa po służbie wiązałoby się z koniecznością ponoszenia odpowiedzialności przed polskim sądem.
Inną kwestią, która była negocjowana jest sprawa podatków. Amerykanie chcieli rozwiązań, które faworyzowałoby ich firmy, wyłączając tym samym polskich potencjalnych kontrahentów z możliwości budowy bazy, czy późniejszej obsługi garnizonu. Ostatecznie - według rozmówcy PAP zbliżonego do MSZ - doszło do porozumienia w tej sprawie korzystnego dla naszego kraju.
We wtorek wiceminister obrony USA Alexander Vershbow zapowiedział też, że USA nie przewidują lokalizacji żadnego z elementów zrewidowanego projektu tarczy antyrakietowej na terytorium krajów nie należących do NATO. "Nie prowadzimy konsultacji z żadnym krajem spoza NATO i nie przewidujemy rozmieszczenia elementów naszej nowej architektury (obrony przeciwrakietowej) na terytorium krajów nie należących do NATO" - oświadczył Vershbow w Tbilisi.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.