Sąd Okręgowy w Białymstoku utrzymał we wtorek karę 4,5 roku więzienia dla mężczyzny oskarżonego o ciężkie pobicie miesięcznego dziecka konkubiny. Wyrok jest prawomocny.
Według aktu oskarżenia, 22 sierpnia 2015 roku mężczyzna "spowodował ciężki uszczerbek zdrowia niespełna miesięcznego dziecka, powodując chorobę realnie zagrażającą życiu". Chodziło m.in. o potrząsanie, uciskanie klatki piersiowej, a także o rzucenie na twardą krawędź łóżka.
Dziecko miało bardzo poważne obrażenia głowy i liczne złamania. Trafiło do szpitala, gdzie udało się uratować mu życie. Nie wiadomo jednak, czy nie będzie trwale niepełnosprawne.
Kilka miesięcy temu sąd w Siemiatyczach, jako sąd pierwszej instancji, skazał sprawcę na 4,5 roku więzienia przyjmując, iż miał on ograniczoną poczytalność. Matce dziecka, jako jego opiekunowi, mężczyzna ma też zapłacić 30 tys. zł zadośćuczynienia. Sąd okręgowy wyrok ten we wtorek utrzymał, oddalając apelacje obu stron.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.