Działo przeciwlotnicze Bofors po 80 latach wróciło do Polski. Można je oglądać w Muzeum Wojska Polskiego.
Armata Boforsa wz 36 kaliber 40 mm została wyprodukowana w latach trzydziestych dwudziestego wieku. Był to najnowocześniejszy system artylerii przeciwlotniczej wykorzystywany w różnych armiach na frontach II wojny światowej. Wyprodukowanie tej broni wiązało się z wzrastającą strategiczną rolą lotnictwa przed wybuchem II wojny światowej. Potrzebna była broń, która sprawdziłaby się w walce z samolotami. Została opracowana w 1933 roku w szwedzkiej firmie Bofors, a potem produkowana na licencji na potrzeby różnych armii. W zależności od kraju posiadała różne oznaczenia. Polskie armaty to właśnie wz 36.
Wprowadzenie ich do uzbrojenia Wojska Polskiego było elementem wielkiej modernizacji armii w latach trzydziestych. W ramach umowy z firmą Bofors w latach 1935-39 wyprodukowano w Polsce ponad 400 armat wz.36 kal. 40 mm oraz 1175 szt. armat przeciwpancernych wz.36 kal. 37 mm. Chociaż przed wojną był plan, by uzbroić armię w 638 armat. Nie udało się tego osiągnąć, a mimo tego część z nich przeznaczono na eksport m.in. do Wielkiej Brytanii i Holandii. Pod koniec 1938 roku opracowano polską wersję armaty z dolną lawetą półstałą (wz.38). Były tańsze i mniej mobilne. Używano ich głównie do ochrony obiektów. W czasie kampanii wrześniowej Wojsko Polskie dysponowało 358 armatami tego typu. Sformowano z tego 40 czterodziałowych baterii dla dywizji piechoty, 2 czterodziałowe dla brygad pancerno-motorowych, 11 dwudziałowych baterii dla brygad kawalerii oraz 81 lotniczych, wojskowych i fabrycznych plutonów składających się z 2 armat.
Armata wystawiona od 12 grudnia w Muzeum Wojska Polskiego przyjechała do Polski ze Szwecji dzięki uprzejmości Armémuseum w Sztokholmie. "Otrzymujemy nie tylko ważny i rzadki eksponat ale również związany z Polską. To jest egzemplarz, który(...) nosi ślady kampanii wrześniowej a zatem jest to również gorzkie wspomnienie tych dni i wspomnienie, które przywołuje w pamięci wysiłek i męstwo polskiego żołnierza" - powiedział podczas uroczystego wystawienia eksponatu w MWP w Warszawie podsekretarz stanu w MON Wojciech Fałkowski.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.