Jak poinformowało tunezyjskie MSW, w piątek zatrzymano trzy osoby związane z Tunezyjczykiem Anisem Amrim, podejrzanym o dokonanie zamachu terrorystycznego na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie. Wśród zatrzymanych był krewny domniemanego zamachowca.
Zgodnie z sobotnim komunikatem MSW zatrzymani są podejrzani o przynależność do "komórki terrorystycznej powiązanej z terrorystą Anisem Amrim, który przeprowadził atak w Berlinie". Jak podało MSW w Tunisie, wśród zatrzymanych jest 18-letni krewny podejrzanego, któremu Amri wysłał pieniądze na przyjazd do Europy. Nie jest jasne, czy zatrzymani pomogli Amriemu w uciecze z Berlina po zamachu - zaznacza agencja AP.
W piątek nad ranem koło Mediolanu Amri został zastrzelony przez włoską policję.
W czwartek niemiecka prokuratura podała, powołując się na pierwsze wyniki badań kryminalistycznych, że Amri kierował ciężarówką użytą w poniedziałkowym ataku w Berlinie. 40-tonowy pojazd wjechał w tłum na bożonarodzeniowym jarmarku w stolicy Niemiec, zabijając 12 osób i raniąc ok. 50. Tunezyjczyk był poszukiwany listem gończym w całej strefie Schengen.
Wcześniej do zamachu przyznało się Państwo Islamskie.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.