Austriacki minister obrony Hans Peter Doskozil opowiedział się w wywiadzie dla niemieckiego "Bilda" (czwartkowe wydanie online) za wprowadzeniem limitu uchodźców dla całej Unii Europejskiej i wskazał na konieczność położenia kresu nielegalnej imigracji.
Limit dla całej UE miałby się składać z limitów dla każdego z państw Unii, co - jak podkreśla "Bild" - zmusiłoby każde z tych państw do "zdefiniowania granicy swoich możliwości" przyjmowania uchodźców.
"Chodzi o to, żeby skończyć z błędną polityką azylową UE - podkreślił Doskozil. - Wszyscy musimy uczciwie powiedzieć, że możliwości przyjmowania (uchodźców) w UE są ograniczone".
Wskazał, że potrzebny jest "uporządkowany system legalnego przybywania do UE uprawnionych do otrzymania azylu". Składanie wniosków o azyl powinno być w przyszłości możliwe wyłącznie poza granicami Unii. Dopiero po uzyskaniu azylu uchodźca mógłby wjechać do UE.
Koncepcja austriackiego ministra obrony przewiduje zorganizowanie w krajach trzecich unijnych ośrodków dla ubiegających się o azyl. Do takich ośrodków powinni też być kierowani uchodźcy ratowani na Morzu Śródziemnym. W "strefach ochronnych" przy takich ośrodkach powinno się też umieszczać nielegalnych imigrantów, których odesłanie do ich krajów nie byłoby możliwe.
"Państwa UE, a nie organizacje przemytników ludzi, decydowałyby o tym, kto może wjechać do Unii" - powiedział Doskozil, akcentując konieczność skutecznej ochrony granic zewnętrznych UE.
Rząd Austrii zamierza wkrótce przedstawić tę koncepcję w Brukseli.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.