Brak odpowiedzi w sprawie spotkania z głodującymi od 15 dni w Dobrzeniu Wielkim.
Po wczorajszej (9 stycznia) wizycie przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny u głodujących w Dobrzeniu Wielkim Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydało komunikat, w którym przypomniane zostały argumenty za poszerzeniem Opola oraz poinformowano o tym, że minister Mariusz Błaszczak jest „na bieżąco informowany o sytuacji w województwie opolskim”.
W komunikacie MSWiA nie było odniesienia się do podstawowego postulatu prowadzących od 26 grudnia protestacyjną głodówkę, czyli do prośby o spotkanie z premier, ministrem spraw wewnętrznych lub reprezentantem rządu.
Wczoraj wieczorem głodujący w sali GOK w Dobrzeniu Wielkim poinformowali, że zwrócili się o pomoc do zawodowego mediatora, opolskiej adwokat Anety Gibek-Wiśniewskiej, która ma pomóc w wypracowaniu porozumienia między stronami.
Dzisiaj (10 stycznia) po południu oficjalnie ponowili swoją prośbę do premier Beaty Szydło o podjęcie rozmów już z udziałem profesjonalnego mediatora. Ponowienie kilkakrotnie wyrażonej prośby o podobnej treści uzasadnili pogarszającym się stanem zdrowia (właśnie rozpoczął się 16. dzień głodówki) oraz wątpliwościami, czy do premier Beaty Szydło docierają pełne informacje.
„Wierzymy w zapewnienia o woli wstawiennictwa za słabszymi i potrzebującymi wyrażonej w słowach Pani Premier: 'Będziemy przede wszystkim stali po stronie tych, którzy są słabsi i potrzebują pomocy, bo państwo i instytucje państwa są właśnie po to, by wtedy, kiedy obywatel jest krzywdzony - bronić go, by wtedy kiedy obywatel potrzebuje pomocy - pomagać mu, by wtedy, kiedy rządzący nadużywają władzy - wyciągnąć z tego konsekwencje'” - czytamy w oświadczeniu głodujących, którzy w zakończeniu pytają: „Czy we współczesnym świecie tak trudno o spotkanie człowieka z człowiekiem? Wszyscy przecież jesteśmy katolikami”.
Więcej o proteście głodowym w Dobrzeniu Wielkim pisaliśmy tutaj:
Nasz komentarz do sprawy
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.