Leki antywirusowe mogą zapobiec poważnemu przebiegowi grypy A/H1N1. Powinny być podawane kobietom w ciąży, małym dzieciom i ludziom z problemami zdrowotnymi - powiedziała w czwartek przedstawicielka Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na telekonferencji w Genewie.
W tych grupach ryzyka, aby zapobiec rozwojowi poważnej choroby, leki antywirusowe muszą być podane wcześnie - powiedziała Nikki Shindo, zajmująca się globalnym programem antygrypowym WHO. Wczesne podanie tych leków pomaga zmniejszyć ryzyko poważnych komplikacji.
"Pacjenci z zapaleniem płuc również powinni być leczeni lekami antywirusowymi, antybiotykami, tlenem i zrównoważonym podawaniem płynów" - dodała.
Zdrowi pod innymi względami ludzie, u których wystąpią objawy grypy, nie powinni brać leków w rodzaju tamiflu, chyba że ich stan pogorszy się gwałtownie. Nie powinni oni sięgać po tamiflu jako środek zapobiegawczy - zaznaczyła Shindo.
Według niej "szeroka większość" ludzi, którzy zarażą się świńską grypą, wyzdrowieje bez brania leków i leczenia szpitalnego.
Na Ukrainie, w Afganistanie i Mongolii szpitale donoszą, że mają pełno pacjentów z grypą A/H1N1 - powiedziała Shindo, podkreślając, że jedyną drogą ratowania życia i zmniejszania obciążenia systemu opieki zdrowotnej jest zapobieganie poważnym chorobom.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.