"Rewolucja kopernikańska" pokolenia internetowego

W przesłaniu skierowanym do uczestników obrad przez watykańskiego sekretarza stanu, kard. Tarcisio Bertone, Benedykt XVI wezwał biskupów europejskich do oceny przydatności „tej nowej kultury i jej wpływu na misję Kościoła”. Papież podkreśla jednocześnie, że „głoszenie Chrystusa wymaga gruntownej znajomości nowej kultury technologicznej”.

Wprowadzając 12 listopada w tematykę obrad zgromadzenia przewodniczący Europejskiej Komisji Biskupiej ds. Mediów, bp Jean-Michel Di Falco Léandri zauważył, że internet zmienia społeczeństwo i „nie może nie zmienić Kościoła”. Wskazał na powstawanie „pokolenia internetowego” (Web Generation), co wymaga szukania miejsca dla religii na rynku internetowym, sposobów obecności Kościoła w sieci i głoszenia tam Ewangelii.

Kościół musi stawić czoło tej „rewolucji kopernikańskiej” ucząc się kultury internetowej, języka używanego przez młodych „tak jak misjonarz uczy się języka kraju, do którego został posłany” – powiedział ordynariusz francuskiej diecezji Gap. Choć słownictwo i gramatyka kultury cyfrowej przeżywają nieustanną ewolucję i wydają się wielu ludziom powierzchowne, to jednak Kościół musi wykazać się zdolnością wyrażenia swojej wiary w sposób zwięzły i przekonujący. O tym, że w przeszłości potrafił tego dokonać, świadczą już Dzieje Apostolskie – zauważył bp Di Falco.

Zaznaczył, że Kościół ma głosić ludziom orędzie miłości, ale także powinien ich wysłuchać, internet zaś wspaniale zbiera „odgłosy życia świata”. Porównując portale protestanckie i katolickie hierarcha wskazał, że te pierwsze oferują możliwość wysłuchania, drugie natomiast często przypominają na pierwszy rzut oka „system” traktujący ekran jedynie jako pas transmisyjny własnego przekazu.

Zdaniem bp. Di Falco Kościół musi zróżnicować swoją ofertę i starać się „być tam, gdzie są ludzie, tam, gdzie zmienia się świat”. Pociąga to za sobą wejście do takich portali, jak YouTube, My Space, Facebook itp. – To nie młodzież przestała przychodzić do kościoła, to Kościół jest daleki od jej świata – zdiagnozował przewodniczący Europejskiej Komisji Biskupiej ds. Mediów. Uważa on, że obecność Kościoła w światowej sieci powinna bardziej polegać na świadectwie, gdyż witryna internetowa „pokazuje kim jesteśmy”. – Chrześcijańska strona w internecie musi zajmować się światem, a nie się od niego odcinać – stwierdził francuski hierarcha. Idealny portal chrześcijański budzi sumienia stawiając na dobro, prawdę i piękno, które pociągają człowieka, jest otwarty na dialog i dyskusję, ukazując jednocześnie, że „nie przekroczy pewnych podstawowych zasad”.

Powołując się na adhortację apostolską Pawła VI „Evangelii nuntiandi” ordynariusz Gap wezwał Kościół do wejścia w świat cyfrowy, by Ewangelia mogła zmienić kryteria sądów, decydujące wartości, ośrodki zainteresowania, kierunki myślenia, źródła inspiracji i sposoby życia niezgodne ze słowem Bożym i zamysłem zbawczym Boga.

Podczas trwającego do niedzieli, 15 listopada spotkania biskupi zapoznają się z obecnymi przemianami w internecie, związanymi z przejściem na Web 2.0 (czyli serwisy tworzone przez ich użytkowników), ze sposobami korzystania z sieci, szczególnie przez młodzież, stanowiącą już prawdziwe „pokolenie internetowe”. Podejmą też dialog z osobami zarządzającymi komunikacją społeczną i tworzącymi dzisiejszą kulturę. Obecni będą przedstawiciele największej na świecie sieci społecznościowej Facebook, wyszukiwarki Google-YouTube, serwisu mikroblogowego Identi.ca oraz encyklopedii internetowej Wikipedia.

Kolejnym tematem obrad będzie Kościół w epoce zappingu (czyli nieustannego skakania po kanałach telewizyjnych) i klikania w klawiaturę komputera. Zastanowią się jaki jest wpływ rewolucji cyfrowej na życie Kościoła, jak zmienia ona praktyki religijne chrześcijan, jak przełożyć na jej język doświadczenie religijne. Zajmą się także światem hakerów, zabezpieczaniem się przed ich atakami i problemem łamania praw autorskich.