Trzy wpływowe kobiety Unii Europejskiej wezwały unijnych przywódców, by na nadzwyczajnym szczycie w Brukseli w czwartek wyznaczyli kobietę na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej lub wysokiego przedstawiciela ds. polityki zagranicznej.
List wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Margot Wallstroem, wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Diany Wallis i unijnej komisarz ds. konkurencji Nellie Kroes opublikował w poniedziałek dziennik "Financial Times".
"Właściwy człowiek na właściwym stanowisku to często kobieta. Mianowanie kobiet uczyniłoby Europę bogatszą i bardziej reprezentatywną, a także zbliżyłoby ją do obywateli" - piszą autorki listu. Ich zdaniem jest to możliwe, ale wymaga podjęcia "śmiałych decyzji".
Wallstroem, Wallis i Kroes przypominają, że w najbliższych tygodniach wybrany zostanie też skład Komisji Europejskiej i wygląda na to, że w nowej KE zasiądzie mniej kobiet niż teraz.
"Czas przejść od słów do czynów w sprawie równości płci, wyznaczając kobiety na kluczowe stanowiska w UE, jak sugerował to ostatnio Radzie Europejskiej przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek" - uważają sygnatariuszki listu. Zapewniają, że "nie brak ani nazwisk, ani umiejętności i kompetencji", a "wiele kobiet działa na rzecz naszych społeczności". Wśród kandydatów na przewodniczącego Rady Europejskiej wymieniana jest m.in. była prezydent Łotwy Vaira Vike-Freiberga.
"Gdy kobiety zasiadają do stołu (negocjacji), mogą sprawić, że polityczne decyzje odpowiadają na potrzeby całej społeczności" - zwracają uwagę autorki listu.
W ubiegłym tygodniu Fredrik Reinfeldt, premier Szwecji, przewodniczącej w tym półroczu UE, zapowiadał, że na szczycie w Brukseli obsadzone zostaną trzy unijne stanowiska: przewodniczącego Rady Europejskiej, wysokiego przedstawiciela ds. polityki zagranicznej, a także sekretarza generalnego Rady UE.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.