Ponad 49 mln osób w Stanach Zjednoczonych, które stanowią 14 proc. łącznej liczby gospodarstw domowych, miało w ub. r. trudności ze zdobyciem wystarczającej ilości pożywienia - poinformował w poniedziałek Departament Rolnictwa rządu federalnego USA. Jest to najwyższy tego rodzaju wskaźnik od 14 lat.
Sytuacja w tej dziedzinie znacznie pogorszyła się w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy nie dojadało 36,2 mln Amerykanów a ok. 1/3 z nich od czasu do czasu była głodna.
Liczba Amerykanów korzystających z pomocy w formie specjalnych bonów żywnościowych wzrasta systematycznie od 8 miesięcy. W sierpniu br. po raz pierwszy przekroczyła poziom 36 mln osób.
"Te liczby są gorsze niż się powszechnie uważa. Wszyscy wiemy, że mamy najgorsze załamanie gospodarcze od czasu Wielkiego Kryzysu" - powiedział Jim Weill z organizacji pozarządowej Food Research and Action Center, która walczy z niedożywieniem.
David Beckmann z innej organizacji Bread for the World (Chleb dla świata) powiedział bez ogródek, że "recesja pogłębiła problem głodu i spowodowała, że stał się on bardziej widoczny".
Prezydent Barack Obama określił te dane jako "niepokojące" i zapowiedział działania mające na celu przeciwdziałanie narastającemu zjawisku niedożywienia.
W niedzielę paliusze od papieża Leona XIV odbiorą nowi metropolici.
Oni walczą ze sobą już tak długo, że nie wiedzą, co robią - zirytował się przywódca.
Od ponad trzech miesięcy do Gazy nie dotarł żaden konwój z pomocą humanitarną.
W skoordynowanym ataku zginęło 25 osób, a ponad 50 zostało rannych.
Wspina się od ponad pół wieku, zdobył 11 z 14 ośmiotysięczników, niektóre kilka razy.